Adrian z Kwilcza walczy z rakiem – można mu pomóc!

Na stronie Fundacji Rakiety Adrian Pacholak zbiera środki na leczenie za granicą

- Z trudem i łzami w oczach zwracam się do Was z sercem pełnym bólu i niepokoju. Nowotwór nie zna litości, a życie naszego ukochanego brata stało się nieustającą walką o zdrowie. Obecnie stajemy w obliczu poważnej prognozy, której jedynym przeciwdziałaniem jest leczenie za granicą. Nasz brat od lipca 2023 roku toczy walkę z mięsakiem Ewinga okolicy przedkrzyżowej, z naciekiem kości krzyżowej i pęcherza moczowego, a także przerzutami do płuc.

Jak dodaje, pd tamtej pory poddawany jest intensywnej terapii, lecz ostatnie badanie PET niestety przyniosło wstrząsające wieści – progresję choroby. Informacja od lekarzy jest bezlitosna – limit leczeń w Polsce został wyczerpany. Jedyne, co pozostaje, to leczenie paliatywne, skupiające się na poprawie jakości życia chorego, bez eliminacji zmian nowotworowych.

- Niestety w Polsce dostęp do niektórych form terapii jest ograniczony i nierefundowany, a nasz brat zasługuje na każdą możliwą szansę na zdrowie. Dlatego zdecydowaliśmy się skierować naszą nadzieję ku leczeniu za granicą, jedyna szansa na przezwyciężenie tego horroru. Niestety, jak wiele osób z pewnością wie, takie leczenie jest kosztowne, a nasze finanse nie pozwalają nam sprostać tym wydatkom – informuje rodzina.

Adrian codziennie boryka się z cierpieniem, a jego zdolność do prowadzenia normalnego życia uległa drastycznemu pogorszeniu, nie jest w stanie nawet usiąść. Pomimo najsilniejszych środków przeciwbólowych ból jest niezwykle silny.

- Patrzenie na najbliższą osobę, którą tak bardzo kochamy, jak cierpi, jest jednym z najtrudniejszych przeżyć. Bezradność, jaka nas ogarnia, rozdziera nas od środka. Nasz brat, najlepszy brat, zawsze był dla nas oparciem. Od najmłodszych lat troszczył się, pomagał, oddałby wszystko za nas.Teraz to on pilnie potrzebuje naszej pomocy, i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby uzbierać fundusze na jego leczenie.

Rodzina zwraca się z pokorą i otwartym sercem, prosząc o Wasze wsparcie finansowe
- Każdy dzień teraz jest dla nas bezcenny, a czasu niestety, mamy bardzo mało. Naszym głębokim pragnieniem jest zobaczyć go uśmiechniętego i wolnego od bólu i cierpienia. Wierzymy w moc wspólnoty i w to, że razem jesteśmy w stanie zdziałać cuda. Niech nasza wspólna siła i dobroć ludzi pomogą nam zebrać potrzebne środki na leczenie za granicą.

Wierzymy, że uda nam się pokonać ten trudny czas i przywrócić naszego brata do zdrowia. Wasza pomoc oznacza więcej, niż jesteśmy w stanie wyrazić słowami. Dziękujemy z całego serca za zrozumienie i każdą formę wsparcia.

Numer konta Fundacji:
52 1050 1025 1000 0090 3010 4252

1,5 %:
KRS: 0000414091
Cel Szczegółowy: Adrian Pacholak

Pomóc można również bezpośrednio klikając w link zbiórki Adrian Pacholak - POMAGAM!