Wszyscy jesteśmy gospodarzami
Akademia Euro, współfinansowana ze środków Unii Europejskiej, powstała po to, by pracownicy transportu, gastronomii, handlu i usług podnieśli swoje umiejętności i umieli dogadać się z euroturystami.
Zobacz jak Poznań szykuje się do Mistrzostw Europy - oglądaj nasz serwis Droga do Euro 2012
- Euro 2012 to nie tylko mecze na stadionie, ale też ich uczestnicy, nasi goście - przekonywała Monika Jakubik, kierownik strategiczny Akademii. - Przyjadą do nas kibice reprezentacji Hiszpanii, Irlandii, Włoch i Chorwacji. Spodziewamy się około miliona gości, którzy będą chcieli pójść na mecz, dobrze się bawić i dobrze spędzać czas. Oni oczekują od nas dobrej atmosfery i przyjaznej obsługi. Musimy więc o nich zadbać, odpowiednio przyjąć i skłonić do tego, żeby do nas wrócili.
Akademia, czyli co i jak
Projekt realizowany jest na terenie czterech województw: dolnośląskiego, pomorskiego, mazowieckiego i wielkopolskiego, czyli tam, gdzie odbywać się będą rozgrywki. Akademia Euro wystartowała w marcu 2011 roku.
W ramach jej działania zagraniczni turyści otrzymają kilka produktów pomocnych w poruszaniu się po Polsce. Są to m.in. aplikacja Polish Guide a także stacjonarne i mobilne ambasady kibiców, w których to kibice udzielą informacji innym kibicom.
Akademia przeszkoli 2,5 tysiąca osób. W Poznaniu do kwietnia br. w kursach uczestniczyć będzie 560 osób. Już teraz 70-osobowa grupa uzyskała dyplomy ukończenia programu.
85-godzinny cykl szkoleniowy podzielony jest na moduły. Uczestnicy uczą się profesjonalnej obsługi klienta, odnajdują różnice międzykulturowe między nami - Polakami a naszymi gośćmi i biorą udział w praktycznym kursie nauki języka angielskiego
Każdy "uczeń" będzie wyposażony w mały podręcznik, w którym znajdzie wszystkie niezbędne informacje dotyczące Euro 2012: od najbardziej aktualnych map miasta, przez miejsca w których są strefy kibica po niezbędne adresy i telefony.
English in practice
Osoby, które będą "narażone" na bezpośredni kontakt z euroturystami, potrzebują narzędzia do komunikacji. Tym będzie znajomość języka angielskiego. Uczestnicy zajęć poznają podstawowe zagadnienia leksykalno-gramatyczne i nauczą się używać ich w mowie, aby umieć się przywitać, udzielić podstawowych informacji i zarekomendować - np. hotel lub bar.
- Po pierwszym etapie kursanci bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie zapałem do pracy - mówił Filip Lulka ze szkoły językowej empik school.
Różnice kulturowe i obsługa klienta
Lekcje w Akademii Euro to przede wszystkim warsztaty.
- Uczestnicy uczą się, jak radzić sobie z emocjami i stresem - mówi trenerka, Maria Łukasiewicz. - Poznają różne typy ludzkie i starają się dostosować swoje zachowania do tych typów. Na zajęciach tworzymy symulacje różnych, czasami trudnych sytuacji, w których zagraniczny klient nie ułatwia nam pracy. Ale im więcej będzie ich na szkoleniu, tym łatwiej kursanci poradzą sobie w czerwcu.
Co ja z tego mam?
Pracownicy z PKP Intercity i Kolei Wielkopolskich już chwalą sobie umiejętności, jakie zdobyli w Akademii Euro. Język angielski wykorzystują na co dzień w pracy.
- Nauczyliśmy się, jak podejść do klienta, jak z nim rozmawiać i go nie wystraszyć - relacjonował Rafał Pawlak, konduktor Kolei Wielkopolskich - Na dworcu parę razy zaczepiły mnie osoby, które po angielsku pytały o drogę czy pociąg.
Także pracodawcy patrzą na szkolenia, jak na dobrą inwestycję na przyszłość.
90 minut meczu i cały wolny dzień
- Futbol to spektakl, a każdy spektakl musi mieć swoje miejsce - mówił Andrzej Dawidziuk, dyrektor sportowy Lecha Poznań. - Ten będzie się rozgrywał na stadionie. To tak, jak z teatrem, są aktorzy i widzowie, czyli piłkarze i kibice. Mecz trwa półtorej godziny. Te 90 minut to punkt kulminacyjny a goście będą z nami żyć, mieszkać i spotykać się.
- Goście z zagranicy przyjadą po to, by zobaczyć swój zespół, ale większość czasu spędzą z nami. A my chcemy im pokazać, że Wielkopolska to miejsce, w którym miło jest być, ale i do którego warto wrócić. To my tworzymy kulturę, która będzie transmitowana dalej w Europę - przekonywał Dawidziuk.
Według trenera Dawidziuka nie ma wielkiej różnicy między piłkarzem i organizatorem, biorącym udział w Euro - Jeden i drugi musi być profesjonalistą. Zespół musi się przygotować - podobnie my.
Chaotyczni Włosi i zjednoczeni Irlandczycy
Andrzej Dawidziuk o turystach z Italii mówił, że to prawdziwa marka wśród kibiców. - Włosi dadzą nam gwarancję, że nie przyjdą na mecz trzy godziny przed nim, żeby napić się piwa. - mówił - To naród rozkochany w futbolu, ma wielkie tradycje i kulturę piłkarską. Włoscy kibice dzielą się na dwie grupy: jedni są od tego żeby na stadionie zrobić show, drudzy to ci, którzy celebrują piłkę i tradycja chodzenia na mecze przechodzi z pokolenia na pokolenie.
- Z kolei Irlandczycy Irlandia oni nie przeżywają co tydzień takiego święta, jak Interowi czy Milanowi kibicują Włosi, dla nich liczy się reprezentacja - opowiadał Dawidziuk.
- Cieszę się, że będziemy świadkami wielkiej sportowej zabawy i spokojnych biesiad w pubach, restauracjach i strefach kibica - podsumował dyrektor sportowy Kolejorza.
Dla Włocha piłka jest religią
- Możecie się spodziewać prawdziwej inwazji: kibiców i ich rodzin, ludzi normalnych, ale spontanicznych i głośnych - mówił Criso Giancarlo, Włoch mieszkający w Poznaniu. - Dla mnie najważniejszy będzie mecz z Chorwacją. Pierwsze spotkanie możemy przegrać, drugi - musimy wygrać.
Jeśli chodzi o przygotowania, Giancarlo oczekuje od poznaniaków zrozumienia: - Mam nadzieję, że przygotujecie restauracje o 12 i 20, bo wtedy mamy porę obiadu.
Do rozpoczęcia Euro zostało jeszcze 149 dni. Czy do tego czasu skończone zostaną remonty dróg i wdrożone wszelkie rozpoczęte przedsięwzięcia? Tego nie wiadomo. Jedyne, czego możemy być pewni, to polska gościnność.
Zobacz także: Losowanie grup Euro 2012 na telebimie w Poznaniu [WIDEO]
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?