W listopadzie 1909 roku założyli Koło Śpiewu "Kościuszko". Gdy osiemnastu z nich wróciło w 1920 roku do niepodległej ojczyzny, kontynuowali w Poznaniu tradycję wspólnego śpiewu. Później zmienili jedynie patrona: Kościuszko przegrał z Moniuszko.
Obecnie chór prowadzi Łukasz Maciejewski, absolwent poznańskiej Akademii Muzycznej.
Prezes Lidia Przybylska może długo wymieniać tytuły dużych form muzycznych, wyśpiewanych przez chórzystów - amatorów w ciągu stulecia; wyliczać nagrody i wyróżnienia - te historyczne i najnowsze.
Ostatnią z nich - Odznakę Honorową za Zasługi dla Województwa Wielkopolskiego, Chór Mieszany im. Stanisława Moniuszki odebrał trzy lata temu. Uhonorowani przez marszałka, siedzieli na przysłowiowych walizkach - z wyrokiem eksmisyjnym z budynku przy ulicy Rolnej.
Wojsko zamiast przekazać go jako darowiznę organizacji pożytku publicznego, wolało sprzedać. Gmach dawnego kasyna kupiła spółka Wechta. Od przeszło dwóch lat wiekowy chór nie ma siedziby.
- Trochę się tułaliśmy, teraz mamy próby w Szkole Podstawowej numer 13 przy Alejach Niepodległości. W poniedziałki i środy - powiedziała Lidia Przybylska, dodając, że śpiewanie w szkole posiada ten mankament, że nie można pracować, kiedy uczniowie mają ferie czy wakacje.
Dzisiaj najstarszy poznański chór świętuje jubileusz w Muzeum Instrumentów Muzycznych na Starym Rynku.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?