Zwolnień grupowych nie planujemy, likwidacji jednej zmiany także nie – zapewnia Dyrektor Finansowo – Administracyjny firmy Christianapol w Łowyniu, Bartłomiej Wizmur. Po ostatniej publikacji udało nam się nawiązać kontakt z dyrekcją firmy. Dyrektor dodaje jednak, że pojedynczych zwolnień spodziewać się można, bo tego wymaga sytuacja rynkowa.
– Pracujemy nad poprawą sytuacji firmy i nad jej kondycją rynkową. Przegląd kadry jest rzeczą naturalną i zwolnienia są wpisane w życie każdej firmy. Zwolnień grupowych jednak nie planowaliśmy i nie planujemy. Nasz aktualny portfel zamówień pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość – zaznacza Bartłomiej Wizmur. – Od początku roku były pojedyncze zwolnienia, jednak podyktowane dopasowaniem się do potrzeb rynku. Przegląd kadr to proces ciągły, więc nadal mogą zwolnienia kilku, czy kilkunastu osób mogą się zdarzyć. W to miejsce jednak przyjmujemy nowych pracowników – dodaje.
Co oznacza stwierdzenie „kilkunastoosobowe zwolnienia”? Zgodnie z kodeksem pracy, pracodawca taki, jakim jest firma Christianapol, musi informować 30 dni wcześniej Powiatowy Urząd Pracy o planach zwolnień, jeśli te będą dotyczyły grupy większej, niż 30 osób. Mniejszych redukcji etatów zgłaszać nie ma obowiązku.
W Powiatowym Urzędzie Pracy póki co takich informacji nie ma. Aleksandra Greiser, dyrektor PUP potwierdza: – Nie mamy takich informacji. Mamy też telefoniczne potwierdzenie z ostatnich dni, że dużych zwolnień nie będzie – podsumowuje Aleksandra Greiser.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?