Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DZIEŃ - Księgowa ukradła blisko 600 tysięcy złotych z kasy przedszkola?

Krzysztof Sobkowski, Edyta Oziembłowska
Księgowa została już z przedszkola zwolniona. Nadal pracuje jednak w kilku firmach
Księgowa została już z przedszkola zwolniona. Nadal pracuje jednak w kilku firmach fot. archiwum
Przed kilkoma dniami Prokuratura Rejonowa w Obornikach przedstawiła zarzuty Mariannie S. – byłej już księgowej obornickiego Przedszkola nr 4 „Bajka”.

Zarzucono jej przywłaszczenie przedszkolnych pieniędzy w kwocie ponad 591 tysięcy złotych oraz sfałszowanie podpisu dyrektora placówki na jednym z czeków, co jest karane tak samo, jak fałszowanie pieniędzy. Dzięki temu księgowa wypłaciła z przedszkolnego konta kwotę 10 tys. zł. Ponadto przywłaszczyła sobie 3,7 tys. zł podrabiając podpis dyrektora przedszkola na przelewach oraz wbrew uprawnieniom ukryła w swoim domu dokumenty przedszkola, którymi nie miała prawa dysponować.

Za kradzież pieniędzy grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności, za sfałszowanie podpisu na przelewie do 5 lat więzienia, a za ukrycie dokumentów – do 2 lat. Za sfałszowanie podpisu pod czekiem może trafić za kratki nawet na 25 lat. Oczywiście jeśli sąd uzna ją winną tych wszystkich przestępstw to wymierzy jej karę łączną.

Proceder trwał od grudnia 2006 do lipca 2009. Sprawa wyszła na jaw dopiero wtedy, kiedy ZUS wysłał do przedszkola komornika, gdyż placówka nie opłacała składek. Wcześniej zakład wysyłał ponaglenia zapłaty, ale w kompetencjach księgowej był także odbiór poczty. Listy z ZUS były więc niszczone, a księgowa wpłacała na konto ZUS-u kwoty po 5 – 10 tys. zł.

Resztę pieniędzy przelewała na własne konto. Kwoty były różne, po 5–6 tys. zł, ale zdarzyło się, że było to nawet 60 tys. zł. Księgowa popełniła jednak jeden błąd, który ją zgubił. Wpłaciła bowiem pieniądze do ZUS-u z prywatnego konta, a kiedy konto przedszkola zostało zajęte przez komornika, wpłaciła też szybko 38 tys. zł. Wówczas zorientowano się, że coś jest nie tak.

Zadziwiające jest jednak to, że o nieprawidłowościach ZUS nie powiadomił Urzędu Miasta i Gminy w Obornikach, któremu podlega przedszkole oraz to, że przez taki długi okres czasu nieprawidłowości nie wykryły żadne kontrole.

– W przedszkolu były kontrole zewnętrzne. Były także audyty wewnętrzne. Przedszkole sprawdzali biegli księgowi oraz audytorzy z uprawnieniami Ministerstwa Finansów – zapewnia zastępca burmistrza Obornik Bogdan Bukowski. – Nic jednak nie wykryto. To się nie mieści w głowie. Marianna S. robiła to perfekcyjnie. Była specjalistką wysokiej klasy. Zrobimy wszystko, by te pieniądze odzyskać, bo to przecież pieniądze publiczne. Kobieta natychmiast została zwolniona z pracy – podkreśla burmistrz.

Tematu, jak ognia unika jednak dyrektor Przedszkola nr 4 – Elżbieta Pauszek, która powinna pełnić nadzór finansowy nad placówką. Od jakiegoś czasu przebywa na zwolnieniu lekarskim. Nam udało się jednak z nią skontaktować.

– Jestem na L4. Proszę o telefon w poniedziałek – odparła krótko. W poniedziałek już telefonu nie odebrała.
Była już przedszkolna księgowa to osoba szanowana, z 40-letnim doświadczeniem zawodowym, wzbudzająca zaufanie otoczenia. Być może to sprawiło, że nikt nie podejrzewał jej o taki proceder. Marianna S. pracowała w „Bajce” od ok. 5 lat. Nadal pracuje też dla kilku obornickich firm.

Kobieta przyznała się do zarzutów tłumacząc, że miała problemy finansowe. Po ujawnieniu sprawy spłaciła około 100 tys. zł. Prokuratura Rejonowa w Obornikach zabezpieczyła jej majątek. – Podejrzana nie została aresztowana. Zastosowaliśmy wobec niej dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju z jednoczesnym zatrzymaniem paszportu – mówi Jarosław Lewicki, prokurator rejonowy w Obornikach. Marian-na S. nie potrafiła wyjaśnić, co zrobiła z taką sumą pieniędzy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto