Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warta Sieraków - Wielkopolska Komorniki 1:4. Trzecia z rzędu porażka... różnicą trzech goli [FOT]

Redakcja
Warta Sieraków miała odrodzić się na swoim boisku. Zamiast przełamania przyszła jednak trzecia wysoka porażka z rzędu

Runda wiosenna nie jest póki co łaskawa dla piłkarzy Warty Sieraków. Piłkarze Krzysztofa Pierzyńskiego dwukrotnie przegrali w stosunku 0:3 (Obra Kościan, Lipno Stęszew). W niedzielę sierakowianie zainaugurowali drugą rundę na swoim terenie. Kibice wierzyli, że Warta odrodzi się i w meczu z Wielkopolską Komorniki znów udowodni swoją wartość. Stało się jednak inaczej...

Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze. Marcin Kosberg szybko dał Warcie prowadzenie i wydawało się, że magia swojego boiska znów działa. Niestety, jeszcze przed przerwą goście zdołali doprowadzić do wyrównania. Co więcej, tuż przed zejściem do szatni Wielkopolska otrzymała rzut karny, który zamienił się na gola. Po 45 minutach Warta Sieraków przegrywała 1:2.

Po zmianie stron było już tylko gorzej. Na koncie gospodarzy można zapisać w zasadzie tylko jedną okazję bramkową, stworzoną zresztą po strzale z dystansu. Łukasz Brzuska w 60 minucie ładnie uderzył zza pola karnego, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Goście w 68 minucie powinni zdobyć trzecią bramkę, ale tym razem Krystian Roszkiewicz stanął na wysokości zadania. Niestety chwilę później zespół z Komornik dopiął swego, strzelając gola po rzucie rożnym. W 87 minucie przyjezdni dobili Wartę, ustalając wynik spotkania na poziomie na 1:4.

Warta Sieraków wciąż ma duże problemy z kontuzjami. Całą grę musieli w zasadzie ciągnąć juniorzy, którzy pomimo ambitnej walki nie są jeszcze do końca gotowi do gry na poziomie klasy okręgowej. Cały czas zbierają jednak cenne doświadczenie, które być może wkrótce zaprocentuje.

Sprawdź >>> Serwis kibiców piłki nożnej w powiecie międzychodzkim

W obozie Warty po trzeciej porażce panuje zapewne grobowa atmosfera. Podsycają ją dodatkowo niektórzy "kibice", którzy w meczu z Wielkopolską tradycyjnie besztali i wyzywali zawodników. Atmosfera na trybunach w Sierakowie jest fatalna i piłkarzom pozostaje współczuć, że zamiast szukać wsparcia u fanów muszą wysłuchiwać kierowanych w ich stronę epitetów w stylu "patałachy", "cieniasy" itp. Pozostałe wyzwiska nie nadają się do publikacji.

Powyższy opis nie dotyczy oczywiście wszystkich kibiców, a jedynie konkretnych, niekulturalnych grup i osób zasiadających na trybunach.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Warta Sieraków - Wielkopolska Komorniki 1:4. Trzecia z rzędu porażka... różnicą trzech goli [FOT] - Międzychód Nasze Miasto

Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto