gm. Rutki. Mężczyzna wyznał, że był molestowany przez księdza. Ktoś próbował go zastraszyć, by odwołał zeznania?

Do apelu Tomasz Sekielski dołączył film, na którym rozmawia z Tomkiem R. Z relacji mężczyzny wynikało, że w środę, 12 grudnia, około godziny 6 rano, ktoś zajechał mu drogę czarną hondą, a potem groził, że ma trzy dni, by wycofać oskarżenia dotyczące molestowania.

- Ja wysiadłem i spytałem się o co chodzi, a on do mnie od razu z pretensją, żebym nie miał kontaktu z dziennikarzami, żebym niczego nie rozgłaszał, bo inaczej będę miał przerąbane. I że jeszcze oświadczenie mam podpisać, w którym zrzekam się odszkodowania od kurii - relacjonuje poszkodowany.

**Czytaj więcej na ten temat

**

Niestety Tomasz R. nie widział twarzy mężczyzny, bo ten miał na głowie kaptur, a twarz skierowaną w dół.
Dziennikarz apeluje o pomoc w znalezieniu kierowcy czarnej hondy, której tablice rejestracyjne zaczynają się od WO. I dodaje, że sprawa została już głoszona na policję, a w czwartek 13 grudnia prawnik ma zawiadomić prokuraturę.

Czytaj więcej na ten temat gm. Rutki. Ksiądz, który usłyszał zarzuty wykorzystywania seksulanego uczestniczy we Mszy św. i... spowiada?

- W tej materii nie wpłynęło do nas żadne zawiadomienie - mówi Rafał Kaczyński, z prokuratury okręgowej w Łomży. I dodaje, że prawnik kontaktował się w środę, 12 grudnia, ale odnośnie wydanego przez kurię oświadczenia o zakazie odprawiania Mszy św. przez księdza Adama S.

Obrońca Tomasza R. na początku tygodnia w rozmowie z Gazetą Współczesną zwracał uwagę na szykanowanie ofiary.
- Mój klient zgłaszał mi, że zdarzały się zaczepki, że ktoś startował do niego z rękoma - mówił mecenas Artur Nowak. I dodawał, że jest zniesmaczony tym co się dzieje. Administrator, który zastąpił proboszcza w Grądach Woniecko, tłumacząc wiernym swoją obecność, miał modlić się o nawrócenie dla tych, którzy niewinnie i niesłusznie oskarżali.

Czytaj więcej na ten temat Tomek chce, aby ksiądz już nikogo nie skrzywdził

Tu oglądasz: Smog skraca życie