Filip Dobkiewicz, Patrycja Przybysz, Karolina Kowalska, Michał Gromadecki, Mikołaj Gromadecki, Maciej Girus, Jacek Girus, Bartek Piosik, Cyprian Kaczmarek, Michał Liszkowski, Marysia Liszkowska, Ola Nowak, Remigiusz Cichosz, Dominik Przybysz i Michał Krawczyk - to mieszkańcy Kamionny, którzy od kilku tygodni uczą chodzić się na szczudłach.
Wszystko za sprawą projektu napisanego przez Fundację 750-lecia Kamionny pod nazwą "Na szczudłach przez wieki", na którą organizacja otrzymała unijne dofinansowanie. - Projekt jest realizowany od stycznia, a zakończy się w czerwcu - mówi Jolanta Górniak, koordynator akcji w Kamionnie.
Idea nie jest przypadkowa. Jest ona bowiem elementem obchodów 750-lecia wsi, które przypada w tym roku. W ramach obchodów ma się odbyć teatralne przedstawienie odegrane przez lokalne społeczeństwo. Do tego właśnie przedstawienia potrzebne są sceny na szczudłach.
- Przedstawienie, nad którym pracujemy będzie można zobaczyć pod koniec czerwca, a także na corocznym jarmarku - zapewniają Jolanta Górniak i Beata Paech.
Dla młodych ludzi nauka chodzenia na szczudłach to ciekawe doświadczenie. - Robimy to po raz pierwszy. Na początku najtrudniej jest stanąć na nogi. Później najgorszy jest pierwszy upadek. Jak to człowiek przeżyje, to już jest dobrze i na szczudłach można wejść wszędzie - mówią Cyprian Kaczmarek, Patrycja Przybysz i Marysia Liszkowska.
Ci bardziej zaawansowani, jak Filip Dobkiewicz, potrafią nawet żonglować "poi" chodząc na szczudłach. - "Poi" to coś w rodzaju kuglarstwa. Pochodzą z Nowej Zelandii od Maorysów, którzy wykorzystują je w tańcu obrzędowym. To piłeczki zaczepione na łańcuchach, którymi się żongluje. Technik są tysiące, to kwestia wprawy - tłumaczy Filip Dobkiewicz.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?