Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kąpieliska w powiecie tomaszowskim:Tylko na jednym wykąpiesz się bezpiecznie

Beata Dobrzyńska
Kąpielisko na Pilicy w Tomaszowie cieszy się popularnością, tylko tu wykąpiesz się pod okiem ratowników
Kąpielisko na Pilicy w Tomaszowie cieszy się popularnością, tylko tu wykąpiesz się pod okiem ratowników Beata Dobrzyńska
W powiecie tomaszowskim tylko w jednym miejscu wykąpiemy się latem pod okiem ratowników. Żeby wypoczynek był przyjemniejszy, Przystań jest spryskiwana przeciw komarom.

Rusza strzeżone kąpielisko na Pilicy na tzw. dawnej plaży wistomowskiej. Będzie to jedyne miejsce w powiecie, gdzie wykąpiemy się na świeżym powietrzu pod okiem ratowników.

W tym roku Ośrodek Sportu i Rekreacji, który odpowiada za to kąpielisko, przygotował się do sezonu.
- Na plażę nawieźliśmy sto wywrotek świeżego piasku. Dzięki temu plaża znacznie się poszerzyła i jest czystsza - mówi Bogdan Smolarek, dyrektor OSiR. - Niebawem stanie też obok plaży przebieralnia, w której będzie można się swobodnie przebrać.

OSiR przeprowadził już także badanie wody, które jest wymagane na dwa tygodnie przed uruchomieniem kąpieliska. Wyszło ono pozytywnie, ale jak dodaje dyrektor Smolarek, wykonywanie badań wody na dwa tygodnie przed rozpoczęciem sezonu na rzece jest mało wiarygodne.

- Jednak takie są przepisy, więc musimy się do nich stosować. W sezonie także wykonamy takie badania. Stan wody będziemy też samodzielnie oceniać codziennie. Póki co Pilica jest czysta i nie ma przeszkód, by korzystać z kąpieli.

Na kąpielisku będzie pracować dwóch ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego codziennie w godzinach od 10 do 18.
Kolejny rok z rzędu nie będzie żadnego strzeżonego kąpieliska na Zalewie Sulejowskim po stronie naszego powiatu. Gmina Tomaszów nie zdecydowała się na kąpielisko na Omedze. W poprzednich latach i tak w efekcie okazywało się, że w sezonie dni, gdy było słonecznie, a zalew był czysty, można było policzyć na jednej ręce. Mimo tego oczywiście WOPR będzie miał przy zalewie swoją bazę.

Aby wypoczynek na tomaszowskiej Przystani był przyjemniejszy, już trzeci rok z rzędu Ośrodek Sportu i Rekreacji będzie próbował walczyć z komarami, które bardzo uprzykrzają życie wypoczywającym. - Opryski robimy we własnym zakresie, kupując preparaty. Dzięki temu koszty nie są tak duże, jakbyśmy wynajęli do tego specjalistyczną firmę - mówi Bogdan Smolarek. - Nasi pracownicy dobrze wiedzą, gdzie komarów jest najwięcej i tak kierujemy siły. Oczywiście takie opryski są skuteczne do pierwszych deszczów, potem trzeba je powtarzać, bo komary znów się wykluwają.
Rok temu opryski były wykonywane mniej więcej co dwa tygodnie, a dwa lata temu znacznie rzadziej. Jak będzie z nimi w tym roku, zależy tylko od pogody.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto