Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzychód - Łup schowali w stogu słomy

Krzysztof Sobkowski
Wszystkim mężczyznom, w wieku od 22 do 45 lat, grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności
Wszystkim mężczyznom, w wieku od 22 do 45 lat, grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności Archiwum
Nawet 5 lat w więzieniu mogą spędzić mężczyźni, którzy kradli miedziane części transformatorów energetycznych w Międzychodzie. W minionym tygodniu wpadli w ręce międzychodzkiej policji.

W ostatnich dniach dość często wyłączany był prąd w Międzychodzie. Właściwie znikał w nocy. Nim pracownicy firmy Enea naprawili usterkę, często mijało kilka godzin. Okazuje się, że w wielu spośród tych wydarzeń, nie było ani kawałka przypadkowości. Wszystko było bowiem staranie zaplanowane przez grupę bandytów z województwa kujawsko - pomorskiego.

- W ubiegły weekend policjanci zostali zaalarmowani przez jednego z mieszkańców Dzięcielina o dziwnie zachowujących się osobach, które poruszały się po wsi jeżdżąc fordem tam i z powrotem, z bardzo małą prędkością. Wyglądało to tak, jakby czegoś szukali lub coś obserwowali - relacjonuje Przemysław Araszkiewicz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie. - Wkrótce potem miejscowość opanowały egipskie ciemności - dodaje.

Chwilę później na Dzięcielinie pojawili się policjanci. - Na poboczu zastali zaparkowanego forda, a w nim jedną osobę. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że pasażer był już kiedyś notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. Policjanci przyjrzeli się samochodowi, sprawdzili jego wnętrze i pochodzenie. Na pierwszy rzut oka wszystko było w porządku. Pozostawało tylko jedno - gdzie są koledzy pasażera, których dokumenty policjanci znaleźli w samochodzie? - mówi policjant, Przemysław Araszkiewicz.

27-letni mężczyzna (kierowca forda) trafił na komendę, a samochód na parking strzeżony. Policjanci zaczęli sprawdzać okolice pod kątem ewentualnej kradzieży oraz kompanów mężczyzny. Na efekty nie trzeba było długo czekać.

- Funkcjonariusze ujawnili uszkodzony transformator energetyczny, co wyjaśniło brak prądu w okolicznych domostwach, a w jego wnętrzu brakowało miedzianych podzespołów - mówi policjant.

Do służby wezwano kilku funkcjonariuszy. Wczesnym rankiem kryminalni zatrzymali pozostałe osoby. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Jak się okazało, na terenie sąsiedniego powiatu również w ostatnim czasie dokonali kilku podobnych kradzieży.

- Międzychodzcy policjanci, wspólnie z kryminalnymi międzyrzeckiej komendy, pracowali nad wyjaśnieniem wszystkich zaistniałych zdarzeń. Ich praca doprowadziła do odzyskania mienia, które sprawcy wcześniej ukryli w stogu słomy oraz zabezpieczyli narzędzia służące do złodziejskiego procederu - podkreśla rzecznik.

Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy powiatu inowrocławskiego, którzy już wcześniej byli notowani przez policję. Mają od 22 do 45 lat. Kryminalni przedstawili im zarzuty kradzieży. Straty jakie poniósł zakład energetyczny tylko w tym ostatnim przypadku, to około 20 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto