Lipowiec to newralgiczna dzielnica miasta. Tam działa wiele ważnych dla całego powiatu instytucji, jak choćby Szpital Powiatowy, Urząd Miasta i Gminy w Międzychodzie, Żłobek Miejski, przedszkola. To także największe w mieście skupisko bloków mieszkalnych zrzeszonych w Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko - Własnościowej. Nie bez znaczenia jest więc zabezpieczenie tej części miasta w energię cieplną.
BIEG ŚWIĘTOJAŃSKI W MIĘDZYCHODZIE 16.06.2018 - ZDJĘCIA
Energia cieplna dla odbiorców w tej części miasta produkowana jest w Ciepłowni Rejonowej przy ulicy Sadowej. Stamtąd naziemnymi rurociągami przesyłana jest wzdłuż ulicy Wiatracznej i torów kolejowych na Lipowiec. Jeszcze przed mostem kolejowym na ulicy Gorzyckiej rurociąg „wchodzi” w ziemię, przebiega pod torami kolejowymi i dalej „biegnie” pod ziemią do ulicy Wyszyńskiego i Daszyńskiego. To dość wiekowy odcinek sieci. Ma około 40 lat i staje się coraz bardziej awaryjny. Dlatego tak ważne było wykonanie tak zwanego „bajpasu”, który zabezpieczyłby tę część miasta na wypadek awarii.
- Wybudowanie 50-metrowego odcinka sieci ciepłowniczej wymagało zastosowania nowoczesnej i zaawansowanej technologicznie metody tak zwanego horyzontalnego przewiertu sterowanego - mówi prezes zarządu Międzychodzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Międzychodzie, Szymon Prokopczuk.
Przewiert był konieczny, by „stworzyć” pod torami kolejowymi dla istniejącej sieci ciepłowniczej obejście awaryjne. Powstał więc tak zwany „ciepłowniczy bajpas”.
- To dwie nitki kabla ciepłowniczego po 50 metrów każda. Prace kosztowały naszą spółkę 300 tys. zł - mówi Szymon Prokopczuk.
ROZPOCZĄŁ SIĘ REMONT ULICY 17 STYCZNIA W MIĘDZYCHODZIE - ZDJĘCIA
Prezes podkreśla, jak ważną rolę pełni ta inwestycja.
- Jeśli sieć ciepłownicza pod linią kolejową uległaby awarii, to bez tego „bajpasu” usunięcie awarii i przerwa w dostawach energii cieplnej trwałaby około tygodnia. W warunkach zimowych, gdy temperatura spada poniżej zera stopni Celsjusza, sytuacja byłaby niezwykle kłopotliwa dla mieszkańców tej części miasta - zauważa prezes Szymon Prokopczuk.
Nowy fragment sieci przebiega od 1,9 do 3,2 metrów pod torami kolejowymi. Jego wykonanie, choć poprzedzone weryfikacją gruntu, wcale nie było łatwe z uwagi na różnicę poziomu terenu. Pierwszą próbę spółka podjęła już w grudniu 2017 roku. Wówczas w wyniku awarii głowicy przewiertowej próba nie była pomyślna. Udane okazało się drugie podejście w maju.
- Prace odbyły się w maju, ale cały proces uzgadniania warunków ze spółką PKP trwał blisko dwa lata - kwituje Szymon Prokopczuk.
ODKRYCIA ARCHEOLOGICZNE W MIĘDZYCHODZIE U ZBIEGU ULIC 17 STYCZNIA I KILIŃSKIEGO
Osiem lat temu, także przy wykorzystaniu technologii przewiertu sterowanego, gmina Międzychód budowała kanalizację Zawarcia. Wówczas konieczne było „przejście” rurociągu pod korytem rzeki Warty, który połączył wsie na prawym brzegu rzeki z oczyszczalnią ścieków pod Muchocinem, która znajduje się po lewej stronie Warty. Wtedy także kilka prób przewiertu nie było udanych, bo głowica natrafiała na przeszkody w postaci dużych rozmiarów kamieni.
Premier o Nord Stream 2: Kanclerz A. Merkel pod naszym wpływem zmieniła retorykę i rozpoczęła rozmowy z Ukrainą
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?