Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mikołaj Krawiec czeka na naszą pomoc. Dla niego czas biegnie nieubłaganie

Iwona Paroń
Mikołaj Krawiec prawie 4 lata czekana operację
Mikołaj Krawiec prawie 4 lata czekana operację Archiwum prywatne
Mikołaj Krawiec czeka na naszą pomoc. Dla niego czas biegnie nieubłaganie szybko. Czterolatek potrzebuje operacji, która naprawi jego serduszko.

Mikołaj Krawiec ma 4 miesiące do operacji serduszka. Jego rodzice toczą walkę z czasem. Liczy się każda złotówka. Potrzebne jest prawie 40 tysięcy euro.

Katarzyna i Jakub z niecierpliwością wyczekiwali przyjścia na świat Mikołaja. Dobrze pamiętają dzień, w którym dowiedzieli się, że zostaną rodzicami. Tak samo dobrze jak 14 listopada 2010 roku, czyli dzień porodu synka. Pierwsze miesiąc jego życia Nic nie wskazywało, że kolejne miesiące przyniosą im tak wiele smutki i zmartwień. Do 4 miesiąca Mikołaj rozwijał się jak zdrowe dziecko. - Podczas ciąży wykonaliśmy wszystkie badania. Poza chorą nóżka nic nie wykryto żadnej wady ani choroby - mówi mama czterolatka.

W poznańskim szpitalu kilkumiesięczny Mikołaj od razu został zbadany, a jego rodzice usłyszeli diagnozę: Państwa dziecko urodziło się z poważną, złożoną wadą serca pod postacią atrezji PA typ 4, okołobłoniastego VSD, ASD II, niedomykalności zastawki aortalnej I stopnia, a także stopą końsko-szpotawą i istotnie obniżoną odpornością.

- Trudno było powstrzymać łzy. W głowach rodziły nam się tysiące pytań. Czuliśmy żal, smutek i ogromny strach o synka – mówią. Na szczęście Mikołaj otrzymał kwalifikację i 26 maja 2011 roku przeszedł operację serduszka, a dziesięć dni później został wypisany. Rodzice chłopca byli przekonani, że podczas operacji zostanie wykonana korekta wady. Tymczasem okazało się, że to zabieg profilaktyczny. Jedynym pocieszeniem było dla nich to, że Mikołaj dobrze zniósł operację. W międzyczasie wykonali badania genetyczne, które wykazały, że ich synek choruje na zespół Di George’a. To właśnie on odpowiedzialny jest za wadę serca i nóżki oraz osłabia organizm narażając go na częste infekcje.

Mikołaj Krawiec na właściwą operację czeka prawie 4 lata. Czas biegnie nieubłaganie, a wada się pogłębia.
Wypisując go lekarze mówili, że druga operacja musi zostać wykonana do roku czasu. Od tego czasu do stycznia 2014 roku lekarze kilkakrotnie cewnikowali serduszko.

Konta to wpłat:
SiePomaga
Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis
86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem „Mikołaj Krawiec”
Dla wpłat zagranicznych:
USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024 "Mikołaj Krawiec"
EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022 "Mikołaj Krawiec"
Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk
Fundacja Olendrzy dla Polski
Wpłat można dokonać :
Fundacja Olendrzy dla Polski
Prusim 5, 64-420 Kwilcz
BZ WBK 03 1090 1388 0000 0001 1430 9330
tytuł : Mikołaj Krawiec

Mikołaj Krawiec jest podopiecznym trzech fundacji, które zajmują się zbieraniem pieniędzy na jego operację. Fundacje to Olendrzy dla Polski, SiePomaga i Cor Infantis. Katarzyna i Jakub sami odkładają pieniądze, wsparcie zadeklarowali rodzice, rodzina, przyjaciele i znajomi. Pomóc chcą także obcy ludzie, którzy zainteresowali się losem 4-latka. Liczy się każda złotówka, bo 36 500 euro to jedynie koszt zabiegu i 27-dniowego pobytu w szpitalu. Dochodzą jeszcze koszty dojazdu i hotelu. Jeśli nastąpią komplikacje lub będzie konieczny dłuższy pobyt kwota także wzrośnie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto