Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opłata klimatyczna w powiecie międzychodzkim

Krzysztof Sobkowki
Opłata klimatyczna w powiecie międzychodzkim przestaje obowiązywać. Nie wszystkie gminy zdecydowały się na jej nakładanie na turystów, którzy odwiedzą nas w 2016 roku.

Powiat międzychodzki turystyką stoi – o tym nie trzeba nikogo przekonywać. Co roku szczególnie wielu Ślązaków i Wielkopolan decyduje się na letni wypoczynek w „Krainie 100 jezior”. Turyści mają swoje domki letniskowe nad jeziorami, korzystają też z oferty agroturystycznej i hotelowej w regionie. Interes na tym miały i nadaj mają lokalne samorządy, które pobierają od turystów podatek, tak zwaną opłatę miejscową lub klimatyczną. Do tej pory turyści musieli liczyć się z opłatami w każdej gminie powiatu międzychodzkiego. Od nowego roku szykują się zmiany. Zwolnieni z tej opłaty będą goście przebywający w gminie Chrzypsko Wielkie i Międzychód.

Od stycznia 2016 roku gmina Międzychód nie będzie już pobierała opłaty miejscowej od osób, które w celach turystycznych, wypoczynkowych lub też szkoleniowych będą przebywały na terenie ośrodka domków letniskowych w Mierzynie. Dotychczas za każdą dobę trzeba było płacić 2 zł za osobę.

– Ściągalność tego podatku była znikoma, a ponadto wpływy do gminnego budżetu z tego tytułu w skali roku wahały się w granicach 500 zł. Uważam więc, że w tym kontekście nie ma sensu utrzymywać tego podatku – podkreśla burmistrz gminy Międzychód, Krzysztof Wolny.

Podobnie jest w gminie Chrzypsko Wielkie, choć tam do tej pory opłatę pobierano tylko w Chrzypsku Małym, Chrzypsku Wielkim, Łężeczkach i Białokoszu. Turyści za każdy dzień pobytu musieli zapłacić złotówkę za osobę. W 2011 roku gmina zarobiła na tym 18 zł. Rok później nieco ponad 700 zł. W 2013 roku niespełna 200 zł, a poprzednim roku nieco ponad 300 zł.

– Wpływy do budżetu były więc niskie. Na tyle niskie, że nieadekwatna do tego była praca przedsiębiorców, którzy musieli się z tego rozliczać, a także urzędnika, który musiał to obsługiwać. Stąd decyzja o rezygnacji z tego podatku – mówi wójt gminy Chrzypsko Wielkie, Edmund Ziółek.

Dwie pozostałe gminy w powiecie międzychodzkim także opłaty miejscowe pobierają i póki co nie zamierzają z tego rezygnować.
Gmina Kwilcz opłatę klimatyczną od lat ma ustaloną w Pru-simiu. Za każdą dobę za osobę turysta musi zapłacić 1,6 zł.
– W 2013 roku gmina zyskała z tego tytułu ponad 6,2 tys. zł. Rok później prawie 4,3 tys. zł. W tym roku ponad 3,6 tys. zł (stan na 30 września) – wylicza Daniel Kozubowski, sekretarz gminy Kwilcz.
Opłata miejscowa od lat funkcjonuje także w gminie Sieraków i wynosi złotówkę za dobę za osobę. Z wpływów do budżetu wynika, że gmina Sieraków wyrasta na turystycznego lidera w powiecie. Tam gminny budżet w ciągu roku jest zasilany z tego tytułu kwotą 20 – 30 tys. zł.
– Są to niemałe pieniądze, ale trzeba przyznać, że także mamy kłopot z egzekucją podatku – przyznaje wiceburmistrz gminy Sieraków, Arkadiusz Świderski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto