18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PIŁKA HALOWA - W Szamotułach wygrał GKP Gorzów

Maciej Lehmann
Mecz o trzecie miejsce
Mecz o trzecie miejsce W. Wylegalski
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka – tak najkrócej skomentować można to, co w sobotę stało się w hali Wacław w Szamotułach. Prowadzony przez Juliusza Kruszankina Tur Turek kilkakrotnie, dzięki wielkiej ambicji, zwycięsko wychodził z beznadziejnej sytuacji, by ostatecznie stracić wygraną w zupełnie banalny sposób...

Triumfatorem III edycji Szamotuły Cup okazał się zespół GKP Gorzów. Podopieczni Adama Topolskiego w rozgrywkach grupowych dwukrotnie wygrali 5:1 (z zespołem Młodej Ekstraklasy Lecha oraz Spartą Szamotuły) i bez problemów zapewnili sobie miejsce w finale.

Znacznie bardziej emocjonująca była rywalizacja w grupie B, w której grały Tur, Warta Poznań i młodzież Zagłębia Lubin. Oba wielkopolskie zespoły pokonały Zagłębie – Tur 4:3, a Warta 3:1 (dwa trafienia Iwanickiego i jedno Reissa) i o tym, kto będzie przeciwnikiem GKP, miał decydować bezpośredni pojedynek naszych drużyn. Zieloni dwa razy obejmowali prowadzenie po strzałach Bekasa i Otuszewskiego, ale nie potrafili upilnować bardzo szybkiego Dominika Okanu. Remis 2:2, który dawał awans Warcie, utrzymał się do ostatniej minuty. 20 sekund przed końcową syreną na strzał zdecydował się Marcin Kiczyński, zdobył gola i w ten sposób Tur zapewnił sobie miejsce w finale.

Warcie natomiast przyszło zmierzyć się w meczu o trzecią lokatę z młodymi lechitami i ten pojedynek pierwszoligowcy pewnie wygrali 5:1 (trzy gole zdobył Iwanicki, po jednym Sikora oraz Miklosik, dla Kolejorza honorową bramkę strzelił Serafin). – Przewaga fizyczna rywali była zbyt duża – przyznał po meczu trener lechitów Jerzy Cyrak.

Finał początkowo toczył się pod wyraźne dyktando GKP. Kiedy jednak po przerwie do bramki Tura wszedł Dawid Kręt, mecz nabrał prawdziwych rumieńców. Kręt dokonywał wręcz cudów, broniąc kilkanaście groźnych strzałów podopiecznych Topolskiego. W tym czasie jego koledzy zaczęli odrabiać straty i ze stanu 1:3 doprowadzili do remisu 3:3. Kiedy wydawało się, że w samej końcówce Tur znów zada decydujący cios, najlepsi piłkarze tej drużyny Kręt i Marcin Kiczyński popełnili prosty błąd. Kapitan Tura, próbując dalekim podaniem obsłużyć swojego kolegę w ataku..., trafił w nogi Mateusza Piątkowskiego i piłka wturlała się do siatki, obok kompletnie zaskoczonego Kręta, który chciał stworzyć przewagę na połowie rywali i biegł już w kierunku linii środkowej.

GKP Gorzów okazał się też najlepszy w niedzielę, we własnej hali. Trzecie miejsce w tym turnieju zajęli młodzi lechici. Piłkarzom Jerzego Cyraka udało się w rozgrywkach grupowych pokonać GKP 2:1 .

Szamotuły Cup 2010
Finał: GKP Gorzów - Tut Turek 4:3, mecz o 3. miejsce: Warta Poznań - Lech Poznań ME 5:1, mecz o 5. miejsce Zagłębie Lubin ME - Sparta Szamotuły 9:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto