Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoda na święta: Górale są optymistami: pogoda bedzie, no chyba, żeby loło

Bogna Kisiel
Pogoda na święta
Pogoda na święta
Sprawdźcie, jaka będzie pogoda. Na święta przydadzą się parasole, ciepłe ubrania. W Wielkanoc będzie pochmurno, deszczowo i chłodno. Nie ma co liczyć, że do końca kwietnia pogoda poprawi się zdecydowanie.

Jedno z powiedzeń ludowych mówi, że „Jaka na Julii pogoda, taką Wielkanoc poda”. I już wszystko jest jasne. Wystarczy sobie przypomnieć mało zachęcającą aurę w ubiegłą sobotę (8 kwietnia), by wiedzieć co czeka nas w ciągu najbliższych dni.

– Będzie chłodno – nie pozostawia wątpliwości Magdalena Muszyńska-Karbowska, dyżurny synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu. – W piątek zapowiada się sporo deszczu. Także w sobotę niebo pokryją chmury i popada.

Również w niedzielę i poniedziałek wielkanocny aura nie będzie nas rozpieszczać. – Temperatura spadnie do około 7 stopni Celsjusza w dzień, a w nocy termometry wskażą dwa, trzy stopnie. Natomiast w najbliższy wtorek temperatura może spaść nawet poniżej zera. Do końca kwietnia nie ma raczej co liczyć, że pogoda zdecydowanie się poprawi.

Ta prognoza dotyczy Poznania i całej Wielkopolski. Nasz region nie będzie wyjątkiem. Właściwie w całym kraju przydadzą się parasole, bo będzie pochmurno i deszczowo. Wygląda na to, że śmigus-dygus z nieba mamy gwarantowany.

Pogoda na święta: Górale są optymistami: pogoda bedzie, no chyba, żeby loło

W ten sposób ci, którzy chcieli wymigać się od przedświątecznych przygotowań i zaplanowali Wielkanoc na przykład w górach, nie mogą liczyć na „wyrozumiałość” natury. Choć nie brakuje i takich, którzy nie podzielają tych opinii.

Pogoda na święta:

Źródło: TVN Meteo / x-news

– Jak to u nos godojom, a górole som zawsze optymistami, pogoda bedzie, no chyba, zeby loło – przewiduje Krzysztof Trebunia-Tutka z Zakopanego. – Troszke pokropi, pokropi, bo przecie i ziołom, i kwiotkom, i drzewom, to wszyćko na zdrowie bedzie. Ale potech kiej po Triduum Paschalnem nastanie czas Zmortwychwstania, wszyćko się pieknie rozpogodzi i świenta bedom piekne, no przynajmniej w górach.

Jeśli ktoś uwierzy panu Krzysztofowi i w ostatniej chwili spróbuje się salwować ucieczką w góry, to ma marne szanse na znalezienie wolnego noclegu.
– U nas już nie ma wolnych miejsc – podkreśla Beata Ogorzałek z hotelu Orlik w Krynicy-Zdroju. I zachęca, aby spróbować szczęścia w innych pensjonatach. – W czwartek do południa nieco mżyło, ale później pokazało się słoneczko. Mam nadzieję, że tak pozostanie i przynajmniej nie będzie padać. A nawet jak pojawi się deszcz, to w Krynicy goście nie będą się nudzić.

Zdaniem Elżbiety Kubickiej, ślązaczki z Katowic, „strach wyjść na dwór, gdy to słuńce świeci, to dyszcz leje, to zaś wielki wiater”. Co zatem robić w taką pogodę w Wielkanoc?

– Iść kaś w gości, ale tam zaś będzie żarcie, a pewnie i picie. Albo iść do knajpy na piwo, albo na szpacer, ale to rychtik każdymu odmawiom, bo może łeb przewioć – radzi pani Elżbieta. – A ślonzok emerytowany, to w tako pogoda będzie siedział w swoim gołębniku i patrzył na gołymbie.

Pogoda na święta nie zapowiada się najlepsza. Mimo to życzymy Wam spokojnych świąt!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto