Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przed nami 100. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego - o sierakowskich obchodach rozmawiamy Robertem Jędrzejczakiem z MZO w Sierakowie

Krzysztof Sobkowski
100. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego - uroczystości w Sierakowie 27.12.2018.

Co zrobić, żeby po świętach nie zmarnować jedzenia?
100. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego - uroczystości w Sierakowie 27.12.2018. Co zrobić, żeby po świętach nie zmarnować jedzenia? Krzysztof Sobkowski
Przed nami 100. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. O sierakowskich obchodach rozmawiamy Robertem Jędrzejczakiem, dyrektorem Muzeum Zamek Opalińskich w Sierakowie.

Lada dzień 27 grudnia, a więc 100. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Wielkie święto, wielka duma, wielka radość dla nas wszystkich. Świętuje także powiat międzychodzki, choć u nas tak naprawdę sytuacja powstańcza była nieco inna, niż w pozostałych częściach regionu. 27 grudnia 1918 roku powstanie wybuchło w Poznaniu. Do Kwilcza, Chrzypska Wielkiego i Sierakowa dotarło później, bo na początku stycznia 1919 roku, a do Międzychodu nie dotarło wcale, choć stoczono bitwy pod Kolnem, czy Kamionną i Zatomiem. Międzychód wrócił do Macierzy dopiero w 1920 roku. Jak w telegraficznym skrócie przebiegały walki powstańcze w naszym powiecie?
Robert Jędrzejczak: Wieści o wybuchu Powstania w Poznaniu bardzo szybko dotarły do naszego regionu. Juz tego samego dnia - jak podają relacje uczestników - w Międzychodzie nocną porą zebrała się grupa osób gotowa chwycić za broń. Jednak w związku ze wzmocnieniem miejscowego garnizonu Grenzschutzu o nowe jednostki oraz brakiem wsparcia z Pniew, zrezygnowano z działań zbrojnych. Pierwszą miejscowością , która odzyskała niepodległość w Powiecie Międzychodzkim był Kwilcz. 6 stycznia mieszkańcy wsi zajęli najważniejsze budynki w mieście, stworzyli ochotniczą kompanię powstańczą i zaczęli się zbroić. Tego samego dnia w Sierakowie dochodzi do zbrojnej akcji Niemców i wyprowadzenia ze Stada Ogierów ponad 100 najcenniejszych koni. Na wieść o wydarzeniach w regionie oraz w reakcji na działania niemieckie sierakowianie organizują się i 8 stycznia wyzwalają miasto oraz okoliczne miejscowości m.in. Zatom Stary, Kolno czy Kamionnę. Zaczyna kształtować się linia frontu. Dzień później - 9 stycznia wyzwala się Chrzypsko Wielkie. Niestety Międzychód pozostaje w rękach niemieckich. Rozpoczyna się próba sił pomiędzy powstańcami a wojskami Grenzschutzu - już 10 stycznia dochodzi do wymiany ognia pomiędzy patrolami w okolicach Międzychodu. 11 stycznia Niemcy atakują Kolno a 12 stycznia Zatom Stary. Obydwa te ataki zostają odparte. Również wojska powstańcze prowadzą działania bojowe - 14 stycznia podjęto próbę zdobycia Zatomia Nowego a 15 - Dormowa. Niestety akcje te kończą się niepowodzeniem i śmiercią trzech powstańców. Najcięższe walki toczą się jednak o Kamionnę - tam 16 stycznia, po silnym przygotowaniu artyleryjskim, uderzają na wieś 3 kompanie piechoty niemieckiej, które ją zajmują. Polacy reorganizują siły i przypuszczają kontruderzenie i w ciężkim boju odbijają miejscowość. W trakcie walk ginie jednak 11 powstańców. W kolejnych dniach podejmowane są próby zarówno z jednej jak i drugiej strony przełamania impasu. Ostrzeliwane są wsie: Kamionna, Zatom Stary, Miłostowo, Mnichy czy Kolno. Mimo rozejmu w Trewirze podpisanego 16 lutego 1919 r. na naszym odcinku frontu nadal było niespokojnie. Ciągle prowadzono ostrzał artyleryjski, akcje zaczepne a nawet kilkukrotnie przeprowadzono naloty lotnicze. Jeszcze w czerwcu 1919 r. giną żołnierze - m.in. w Leśniczówce Pławiska w niewyjaśnionych okolicznościach poległo 3 żołnierzy wielkopolskich. Dopiero 17 stycznia 1920 r. na mocy traktatu Wersalskiego Międzychód wraca do Polski i można powiedzieć, że formalnie kończy się u nas okres Powstania.

Mimo, iż było to zwycięskie powstanie, to dlaczego Pana zdaniem ten sukces przez lata nie przebijał się do świadomości ludzi z całego kraju? Dlaczego nie mówiło się o tym powstaniu w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu? Sytuacja zmienia się teraz, kiedy jest okrągła rocznica wybuchu. Co Pana zdaniem powinniśmy zrobić my, mieszkańcy, by idee powstańcze nie zostały zapomniane za rok, dwa?
Robert Jędrzejczak: Nie potrafię wyjaśnić dlaczego w odbiorze ogólnokrajowym nasze powstanie jest mało znane i cenione. Może wynika to jeszcze z faktu, iż wybuchło ono wbrew woli Józefa Piłsudskiego, który zobowiązał się do nienaruszalności granic Państwa Niemieckiego w zamian za wypuszczenie go z twierdzy w Magdeburgu. W okresie międzywojennym budowano raczej mit legionowy a Wielkopolskę i pamięć o powstaniu pozostawiono samej sobie. W okresie powojennym pamiętano o Powstańcach Wielkopolskich ale również i w tym okresie nie stanowili oni ważnego elementu w polityce historycznej - stawiano na Ludowe Wojsko Polskie, później Armię Krajową a w końcu na Powstanie Warszawskie i Żołnierzy Wyklętych. Nie możemy dopuścić jednak aby wydarzenia związane z 100. rocznicą wybuchu Powstania Wielkopolskiego były jednorazowe. W każdy możliwy sposób należy o nim przypominać i promować, trzeba to prowadzić w działaniach lokalnych jak i ponadregionalnych. Kształcić młode pokolenia, mówić o powstaniu, tworzyć wydarzenia z nim związane oraz po prostu cieszyć się z sukcesu jaki odnieśli nasi przodkowie. Bo w końcu powstanie było zwycięskie i jest to powód do dumy i radości.

Muzeum Zamek Opalińskich szykuje dla mieszkańców powiatu uroczystości, które odbędą się w Sierakowie 27 grudnia. To m.in. koncert, przemarsz na rynek. Co dokładnie będzie się działo?
Robert Jędrzejczak: Wspólnie z Biurem Programu „Niepodległa” przygotowaliśmy wydarzenie związane 100. rocznicą wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Chcemy aby był to wstęp do naszych lokalnych uroczystości. Zatem 27 grudnia o godz. 18 odbędzie się koncert patriotyczny w wykonaniu absolwentów Akademii Muzycznej w Poznaniu. Grane na nim będą utwory wielkopolskich i polskich kompozytorów m.in.: Napoleona Rutkowskiego, J.I. Paderewskiego czy Feliksa Nowowiejskiego. W czasie koncertu czytane będą wspomnienia powstańców. Po koncercie w asyście harcerzy i grupy rekonstrukcyjnej przejdziemy na rynek w Sierakowie, gdzie przy pomniku złożymy symboliczną wiązankę kwiatów. A następnie odbędzie się pokaz pirotechniczny uświetniający to wydarzenie. Zapraszamy i zachęcamy wszystkich do udziału w nim oraz do wywieszenia flag 27 grudnia.

Co zrobić, żeby po świętach nie zmarnować jedzenia?

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto