18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Bielsku - Sprawca w areszcie

Redakcja
Wypadek w Bielsku - Sprawca został przesłuchany
Wypadek w Bielsku - Sprawca został przesłuchany KPP w Międzychodzie
Wypadek w Bielsku, który zakończył się tragicznie dla 5-letniej dziewczynki odbija się szerokim echem wśród mieszkańców Bielska i Międzychodu. Jego sprawca stanął w czwartek przed obliczem prokuratury, która chce dla niego 3-miesięcznego aresztu tymczasowego i kary 12 lat więzienia.

Właśnie zakończyła się rozprawa, podczas której sąd zadecydował o 3-miesięcznym tymczasowym areszcie (do czasu rozpoczęcia się procesu sądowego) dla sprawcy wypadku w Bielsku.

Wypadek w Bielsku, do którego doszło w sylwestrową noc kilka minut po północy spowodował pijany kierowca, który nie zapanował nad samochodem podczas kręcenia tzw. " bączków".

CZYTAJ TAKŻE >>> Tragiczny wypadek w sylwestrową noc w Bielsku pod Międzychodem
23-letni mieszkaniec Bielska, który kierował osobowym mercedesem wjechał w kilkuosobową grupę stojącą na chodniku przy ul. Jaśminowej w Bielsku. Cztery osoby trafiły do szpitala, a 5-letnia dziewczynka, którą auto przygniotło do ogrodzenia zmarła na miejscu zdarzenia. Jedna osoba nadal przebywa w szpitalu.

Sprawca wypadku w Bielsku w chwili zatrzymania miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu we krwi. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. - Policjanci postawili mu zarzuty kierowania pod wpływem alkoholu oraz spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym - mówi rzecznik prasowy międzychodzkiej policji Przemysław Araszkiewicz.

Mężczyzna został dziś przewieziony do prokuratury rejonowej w Szamotułach, gdzie jest ponownie przesłuchiwany. Prokuratura postawiła 23-letniemu Wojciechowi G. dwa zarzuty. Pierwszy to spowodowanie po pijanemu wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Drugi to sama jazda w stanie nietrzeźwości. 23-latek przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. Prokuratur będzie wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie. Przesłanki? Zagrożenie surową karą - grozi mu do 12 lat więzienia, oraz obawa matactwa.

Wojciech G. miał we krwi prawie 2 promile alkoholu. Tyle wykazało badanie już po tym, jak został zatrzymany.
- Będziemy chcieli zlecić badanie retrospektywne, by ustalić zawartość alkoholu organizmie sprawcy w chwili zdarzenia - mówi Michał Franke, prokurator rejonowy w Szamotułach. Wniosek o tymczasowy areszt dla 23-letniego Wojciecha G. jest już prawie gotowy. Sąd ma go rozpoznać w piątek rano.

W aucie podczas tragicznego wypadku w Bielsku znajdowali się dwaj koledzy pijanego kierowcy.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto