HIMALAJE przejechał na rowerze - Pleszewianin Damian Radomski pokonał na rowerze trasę liczącą 500 km na najwyższej przejezdnej drodze na świecie. Przejechał od Manali do Leh w Himalajach. W wyprawie zorganizowanej przez united-cyclists.com uczestniczyło 19 osób. Do Indii rowerzyści polecieli samolotem z Warszawy do Moskwy i dalej do Delhi. Na miejscu wynajęli busy, którymi przez 18 godzin jechali do Manalii, gdzie skręcili rowery i ruszyli na trasę.
– Dziennie robiliśmy ok. 60 km. Zasada była taka, podjeżdżaliśmy na najwyższy punkt dnia, potem pod przełęcz i zjazd na niższą wysokość na nocleg albo w namiotach, które wieźliśmy ze sobą, albo u nomadów – mówi Damian Radomski.
Cały dobytek potrzebny na wyprawę znajdował się w sakwach przy rowerze. Skarpetki starczały na 5 dni, a koszulka na całą wyprawę. Jedzenie miejscowe: pierożki momo, ryż na wiele sposobów, zupki chińskie, mięsa prawie wcale.
Przygotowania rozpoczął pół roku przed wyjazdem od treningów na rowerach spinningowych w siłowni 4 - 5 razy w tygodniu. Damian jeździ na rowerze od 10 lat.W 2010 roku przejechał z przyjacielem Austrię. W 2012 ponad trzy tygodnie przemierzał rowerem Norwegię, co - jak mówi - z respektem wspomina do dziś.
Himalaje, to wyprawa życia, ale dotychczasowego - zastrzega się Damian. Ma nadzieję, że za rok wyruszy do Nepalu, objechać ośmiotysięcznik Annapurna.
Relacja z wyprawy Damiana Radomskiego w Himalaje w piątkowym numerze ,,Gazety Pleszewskiej''
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?