Jest decyzja zezwalająca na budowę nowej fabryki w Gorzyniu pod Międzychodem. Będą nowe miejsca pracy. Kiedy rozpocznie się budowa?

Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć budowa nowej fabryki mebli firmy Polipol w Gorzyniu pod Międzychodem.

Wybuduje ją spółka należąca do Polipolu, czyli Christianapol Meble Polska Sp. z o.o. sp. k. W poniedziałek 23 października decyzję o pozwoleniu na budowę wydał w tej sprawie starosta międzychodzki Rafał Litke.

- Zgodnie z prawem mieliśmy 65 dni na wydanie tegoż pozwolenia, a dzisiaj mija 25 dzień, a już je wydajemy. To pokazuje, że jesteśmy przyjaźni inwestorom, chcemy by nasz teren się rozwijał, w harmonii z przyrodą i otoczeniem Krainy Stu Jezior, dla dobra mieszkańców. Mówiąc wprost, nie mamy się czego przyczepić, dokumentacja jest wzorcowa i za to bardzo dziękuję – podkreśla Rafał Litke starosta międzychodzki.

Plany budowy fabryki w Gorzyniu na początku budziły szereg społecznych protestów i sprzeciwów na etapie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Mieszkańcy obawiali się przede wszystkim produkcji w Gorzyniu pianki tapicerskiej i tego, że będzie to miało negatywny wpływ na środowisko. Zmiana planu ostatecznie weszła w życie, ale firma z produkcji pianki zrezygnowała i rozpoczęła przygotowania do budowy tylko fabryki mebli. W Gorzyniu mają być początkowo produkowane łóżka tapicerowane i materace.

- Chcę, by wybrzmiało to, że my nigdy nie byliśmy przeciwni budowie tego zakładu. Nasze różnice dotyczyły zupełnie innego przedsięwzięcia. Co do tego zakresu prac byliśmy jak najbardziej pro, więc cieszę się, że mogę podpisać tę decyzję – dodał Rafał Litke.

Budowa fabryki ma ruszyć jeszcze w tym roku i trwać do końca 2024 roku. W nowej firmie pracę może znaleźć początkowo 200 – 250 osób, a docelowo nawet 500 osób.

- Bardzo dziękuję za tę decyzję. Dziś zrobiliśmy krok milowy. Cieszymy się, że możemy niebawem rozpocząć budowę na tym terenie. To miejsce bardzo nam się podoba nie tylko z uwagii na walory przyrodnicze, ale też z uwagi na okoliczności prowadzenia odpowiedzialnego biznesu. Duża część społeczeństwa mieszkającego tutaj ma doświadczenie w zakresie, który my chcemy tu realizować. Cieszymy się więc, że wkrótce będziemy mogli rozpocząć budowę fabryki, a potem produkcję przepięknych łóżek tapicerowanych i materacy – mówi Grzegorz Hemmerling, prezes zarządu Christianapol Meble Polska Sp. z o.o.

Nie podjęto jeszcze jeszcze decyzji, co do przyszłości oddziału firmy Polipol w niedalekim Sulęcinie, gdzie pracuje obecnie 170 mieszkańców powiatu międzychodzkiego.

- Fabrykę w Sulęcinie dzierżawimy. To, co się stanie z tą lokalizacją, zależy od warunków rynkowych – zaznaczył prezes Grzegorz Hemmerling.

Co warto podkreślić, firma zamierza szukać fachowców do pracy na lokalnym rynku, ale też planuje stworzenie systemu kształcenia branżowego, w tym stworzenie klas patronackich, które będą kształcić kolejnych tapicerów, stolarzy, czy szwaczki. Co natomiast z kontrowersyjną częścią działalności firmy, czyli budową fabryki pianki?

- Na razie o tym nie mówimy. Zobaczymy, czy do tego wrócimy – podsumował prezes Grzegorz Hemmerling.