Prezydent obmacuje prezydentowa po expose premiera Ewy Kopacz, która naobiecywała gruszki na wierzbie ze względu na strach, ponieważ widziała coś czego nikt inny nie wiedział, co nie oznacza, że boli ją wzrok, który zdradza dawną tajemnicę Narodu płaczącego gdzieś pod latryną z piwem w jednym ręku i z naczyniem