Do zatrzymania kłusowników doszło w środę wieczorem, kiedy to już założyli sieć rybacką i złowienie ryb było już tylko kwestią czasu. Tymczasem zamiast ryb w pobliżu pojawili się strażnicy rybaccy, którzy wiedzieli co zrobić z kłusownikami.
Jednemu z nich tuż przed zatrzymaniem udało się uciec, sądził, że uniknie odpowiedzialności lecz nic bardziej mylnego. Policjanci ustalili, drugiego „nielegalnego” rybaka, którym okazał się Włodzimierz K. i tak jak jego kompan Bogusław J. usłyszał zarzut nielegalnego połowu ryb. Oboje podejrzani są mieszkańcami Sierakowa.
Ten "rodzaj" nielegalnego połowu ryb jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat dwóch.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?