Ewa Matuszak, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Międzychodzie, uspokaja, że nic złego z wodą w gminnych wodociągach się nie dzieje.
– Woda w wodociągach musi być chlorowana, bo takie są procedury, stąd obecność chloru może być przez mieszkańców odczuwalna. Normy zawartości tego związku w wodzie nie są jednak przekroczone więc nikomu nic z tego powodu nie grozi – zapewnia. – Ostanie badania fizykochemiczne wody wykonaliśmy 20 marca. Nie wskazują na żadne uchybienia. Niemniej w związku z sygnałami, które do nas docierają zarówno od mieszkańców, jak i od dziennikarzy „Tygodnia”, zaleciliśmy spółce AQUALIFT, producentowi wody w gminie, przepłukanie nitki wodociągu na osiedlu Olmin – wyjaśnia.
Na jakość gminnej wody mieszkańcy skarżyli się także w listopadzie 2011 roku. Wtedy jednak stwierdzono pogorszenie jej jakości mikrobiologicznej ze względu na zawartość pojedynczych bakterii z grupy coli. Przeprowadzono wówczas dezynfekcję, więc mógł pojawić się zapach i smak chloru. Sytuacja po tygodniu wróciła do normy. W kolejnych próbach pobranych do badań nie było już bakterii z grupy coli. Kontrole jakości wody w gminie wykonywane są dwutorowo. Wodę kontroluje sanepid, a oprócz tego wodociągi mają wewnętrzny system kontroli. To powoduje, że woda w mieście badana jest 28 razy do roku, a w gminnych wsiach 12 razy na rok.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?