Pies policyjny trafił pod same drzwi włamywacza. Rabuś połasił się między innymi na... papierowe serwetki!
Na terenie gminy Obornik doszło do zuchwałego włamania do jednej z lokalnych restauracji. Złodziej, 42-letni mężczyzna, postanowił przywłaszczyć sobie nie tylko alkohol, ale między innymi... papierowe serwetki. Sprawa szybko znalazła swój finał dzięki nieocenionej pomocy policyjnego psa.
Wydarzenia rozegrały się w niedzielę, 24 marca. Właściciel restauracji, po odkryciu włamania, niezwłocznie powiadomił policję o włamaniu i kradzieży. Łupem złodzieja padło mienie o łącznej wartości ponad 2 500 złotych. Na miejsce skierowani zostali oborniccy policjanci wraz z czworonożnym detektywem z Komendy Miejskiej w Poznaniu, którym szybko udało się namierzyć sprawcę.
- Po zgromadzeniu materiału dowodowego policjanci przedstawili podejrzanemu zarzut dotyczący kradzieży z włamaniem. Złodziej przyznał się do zarzucanego mu czynu. Za przestępstwo którego się dopuścił grozi kara 10 lat pozbawienia wolności - informuje sierż. sztab. Izabela Leśnik rzecznik prasowa z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.
Rola policyjnych psów w działaniach funkcjonariuszy policji jest nie do przecenienia. Nie tylko wspierają oni policjantów w codziennym patrolowaniu ulic i zabezpieczaniu imprez masowych, ale także uczestniczą w konwojach i, jak pokazuje ten przypadek, pomagają w namierzaniu przestępców. Nieocenione umiejętności w wyczuwaniu narkotyków, materiałów wybuchowych, a nawet odnajdywaniu zwłok, sprawiają, że są oni niezastąpionym wsparciem w pracy policji.
Dzięki tej współpracy, sprawca włamania do restauracji w Obornikach może zmierzyć się teraz z konsekwencjami swoich czynów, za które grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ten przypadek podkreśla, jak ważne w codziennej służbie są policyjne psy, które swoją pracą nieustannie przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?