- Grzyby są, szału nie ma, ale rosną. Najwięcej w okolicy jest kurek – mówi Pani Agnieszka z Łowynia i dodaje, że jeśli chodzi o podgrzybki i prawdziwki - też są, ale większość jest zrobaczywiała.
Mogłoby się wydawać, że ostatnie słoneczne, choć nieco chłodniejsze już dni, sprzyjały w rozwoju runa leśnego w naszym powiecie. I owszem, w lasach odnajdziemy grzyby, jednak ze względu na brak wilgoci kapelusze są wysuszone, podeschnięte, a tym samym niejadalne. Znaczna ilość jest nadgryziona przez robaki. Również pierwsze jesienne przymrozki, z którymi mieliśmy już do czynienia, z pewnością nie pomogły wzrostowi grzybni.
Grzyby w Puszczy Noteckiej - ceny na skupach
Cena podgrzybka pierwszej klasy na skupie runa leśnego aktualnie wynosi 8 zł, borowik "stoi" po 20 zł.
- Szczerze mówiąc, ciężko z tymi grzybami. Na skup przynoszą podgrzybki czy borowiki, ale nie są to duże ilości. Więcej było w końcówce września, pierwszy tydzień października. Wtedy sporo grzybów pojawiło się w okolicy Sierakowa, Łowynia, Lewic, czy pod Nowym Tomyślem. Teraz wiele z nich jest robaczywych, w tym prawdziwki. Z pewnością potrzeba deszczu, to może jeszcze będziemy mogli napełniać koszyki po brzegi – mówi Józef Otter, którego żona prowadzi skup runa leśnego w Przedlesiu.
Według synoptyków popadać ma jeszcze w tym tygodniu, a po 16 października przyjdą jeszcze ciepłe słoneczne dni.
- Pogoda piękna, słonecznie, prawdziwa złota polska jesień. Jestem optymistką i wierzę że jeszcze będziemy zapełniać koszyki- pisze jedna z internautek.
Grzyby w Puszczy Noteckiej - gdzie ich szukać?
Wielu grzybiarzy za szczyt sezonu uważa przełom sierpnia i września, jednak i w październiku przypada owocowanie wielu smakowitych grzybów. Według danych przedstawionych przez Główny Inspektorat Sanitarny, w owym miesiącu warto wybrać się do lasów w poszukiwaniu borowików, podgrzybków, maślaków czubajek kań, pieprzników jadalnych (kurek) i opieniek, których pojawienie się według powszechnej opinii zwiastuje kres sezonu grzybowego.
Najtrudniej jest odpowiedzieć na pytanie, które od dawna towarzyszy wszystkim grzybiarzom - Gdzie szukać tych grzybów? Każdy z „polujących” zazwyczaj od wielu lat ma upatrzone „swoje” miejsce. Jest to skutek systematycznego chodzenia po lasach, zapamiętywania o jakiej porze i w którym konkretnym jego miejscu można się spodziewać owocowania określonych gatunków grzybów.
Jak podaje portal grzyby.pl - grzybnia przenikająca ziemię to organizm wieloletni. U gatunków mikoryzowych żyje przez dziesięciolecia i dłużej, w tym samym miejscu. Owocniki pojawiają się w sprzyjających warunkach. Może to być co roku – tak jest zwykle w przypadku pospolitych gatunków zbieranych do jedzenia. W przypadku grzybów rzadkich owocniki mogą pojawiać się co kilka lat i są wtedy widoczne przez kilka dni – aż ulegną rozkładowi.
Nie dziwi więc fakt, że ten kto odnajdzie takie miejsce w lesie, strzeże go jak oka w głowie. Dla nowicjuszy - dodaje portal - ważne jest, aby na pierwszych wyprawach zbyt długo nie prowadzić poszukiwań. Bo szybko pojawi się zmęczenie psychiczne wywołane natłokiem detali w ściółce leśnej, odczuwanym jako bezsensowny chaos. Wyczerpanie może wtedy zrodzić frustrację zamiast zadowolenia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?