Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Archeologiczne odkrycia u zbiegu ulic Kilińskiego i 17 Stycznia w Międzychodzie: krzemienie, piec garncarski, monety

Krzysztof Sobkowski
Archeologiczne odkrycia u zbiegu ulic kilińskiego i 17 Stycznia w Międzychodzie.

Zobacz też: Strażacy walczyli z ulewą, a mieszkańcom przeszkadzał hałas. Zawiadomili policję 

Prognoza pogody na weekend:

źródło: vivi24/x-news.pl.
Archeologiczne odkrycia u zbiegu ulic kilińskiego i 17 Stycznia w Międzychodzie. Zobacz też: Strażacy walczyli z ulewą, a mieszkańcom przeszkadzał hałas. Zawiadomili policję Prognoza pogody na weekend: źródło: vivi24/x-news.pl. Krzysztof Sobkowski
Krzemienie z czasów neolitycznych, ceramika z okresu średniowiecznego osadnictwa z XIV i XV wieku, piece garncarskie z XV wieku, czy monety Jana Kazimierza z XVII wieku - to archeologiczne znaleziska u zbiegu ulic 17 Stycznia i Kilińskiego w Międzychodzie.

Rozpoczęła się budowa nowego obiektu biurowo - mieszkalnego u zbiegu ulic 17 Stycznia i Kilińskiego w Międzychodzie. Teren objęty jest strefą ochrony konserwatorskiej. Nic więc dziwnego, że na placu budowy pojawił się archeolog Mirosław Andrałojć firmy Refugium z Poznania. Jego praca pozwala określić, co w tym miejscu działo się na przestrzeni lat.

ODKRYCIA ARCHEOLOGICZNE POD MIĘDZYCHODEM W 2012 ROKU

W głębszych warstwach ziemi widać obecność lodowca. 6 -7 tys. lat temu w tym miejscu znajdowała się wydma - cypel pomiędzy jeziorem, a rzeką - porośnięty lasem.

- O tym, że w tym miejscu był niegdyś las świadczy warstwa humusu pierwotnego, w której natrafiliśmy na węgielki, które z kolei świadczą o tym, że las kiedyś spłonął - mówi Mirosław Andrałojć. - Z tego czasu nie ma śladów obiektów na tych terenach. Są jednak krzemienie, z których robiono narzędzia. Jakie to były narzędzia będziemy w stanie powiedzieć po badaniach - dodaje.

Później przez wiele lat teren nie był zagospodarowany przez człowieka. Ślady osadnictwa pojawiają się dopiero w XIV wieku, a więc wtedy, na kiedy datowana jest lokacja Międzychodu.

- Z wcześniejszych badań wynika, że Międzychód miał układ owalnicowy i obecne odkrycia zdają się to potwierdzać. Pierwsze chaty powstały tu w okresie późnego średniowiecza. Natrafiliśmy w tym miejscu na ludzkie szczątki. To dwójka dzieci, które zostały pochowane w tym miejscu w XVII wieku. Szczątki znajdują się w osi pobliskiego kościoła, ale są poza cmentarzem. Więc to mogły być na przykład dzieci nieochrzczone. Wówczas takich dzieci nie można było pochować na cmenatrzu. Oprócz tego natrafiliśmy na dwa piece garncarskie z XV wieku, a w nich osiem naczyń: dzbany oraz kafle garnkowe. To naczynia, które powstały w ówczesnym Międzychodzie. To dość rzadkie odkrycie. Wygląda więc na to, że ten teren był na zapleczu miasta, był użytkowany gospodarczo. Takie miejsca lokowano poza na obrzeżach miasta, by minimalizować zagrożenie pożarowe. Oprócz tego natrafiliśmy też na kości zwierzęce i ceramikę siwą z przełomu XIV i XV wieku - mówi Mirosław Andrałojć.

Co ciekawe, nie ma w tym miejscu śladów osadnictwa z XVI wieku. Osadnictwo pojawia się tu znów dopiero na przełomie XVII i XVIII wieku.

- Natrafiliśmy na monety Jana Kazimierza z tego okresu, czy też metalowe fragmenty odzieży. Chata, która wtedy powstała w tym miejscu była okazała, z brukowaną podłogą. Miała strukturę szkieletową, czyli przestrzenie pomiędzy belkami były wypełnione gliną. Była już także z pewnością ogrzewana - zaznacza archeolog.

Potwierdza to zachowana mapa Międzychodu z 1793 roku, na której jest już zaznaczona ta konkretna chata.

- Na tej mapie widać, że ta chata znajdowała się przy ul. Kilińskiego. Obok, od ul. 17 Stycznia była druga, z piwnicą, która naruszyła strukturę ziemi. Na samym skwerze (przy obecnym barze Piccolo przyp. red.) znajdowała się kolejna chata. Co ciekawe, na zachowanej mapie z 1802 roku już ich nie ma. Nie ma zresztą chat na całej północnej pierzei ulicy Kilińskiego aż do rynku. Najprawdopodobniej spłonęły - zaznacza Mirosław Andrałojć.

Nie ma śladów użytkowania tego miejsca z XIX wieku. Następne dwa domy, już murowane, powstały tu dopiero na przełomie XIX i XX wieku. Służyły ludziom do 2017 roku, kiedy zostały wyburzone.

- Cały obraz badań potwierdza, że dawne centrum Międzychodu to był obecny Rynek. Układ miasta był miejsko - wiejski. Centrum było bogate, czym dalej od niego, było biedniej - podsumowuje Mirosław Andrałojć.

Zobacz też: Strażacy walczyli z ulewą, a mieszkańcom przeszkadzał hałas. Zawiadomili policję

Prognoza pogody na weekend:

źródło: vivi24/x-news.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto