Blisko 300 osób wzięło udział w Biegu Integracyjnym wokół Jeziora Miejskiego w Międzychodzie. Wydarzenie zostało zorganizowane po raz siódmy

Tak to już w życiu jest. Każdy ma swoją codzienność, swoje obowiązki i swoją rzeczywistość. Ale kiedy w Międzychodzie rozpoczyna się czerwiec, to od siedmiu lat okazuje się, że zawsze da się scalić wszystko, wszystkich i mimo wszystko stanąć na starcie Biegu Integracyjnego wokół Jeziora Miejskiego organizowanego przez Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy w Międzychodzie. I warto to zrobić, bo idea nie tylko uwrażliwia, ale i uczy. Przede wszystkim pokory wobec życia i drugiego człowieka.

W tym roku bieg, którego idee zaproponowali Joanna Kunze oraz Monika i Tomasz Molik – wychowawcy Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Międzychodzie, odbyły się już po raz siódmy. Otworzył je dyrektor ośrodka - Krzysztof Krzyżaniak.

Trasa jak zawsze – do pokonania odcinek około trzech kilometrów ścieżką wokół Jeziora Miejskiego w Międzychodzie. Na starcie – jak zazwyczaj – kilkanaście drużyn i kilkadziesiąt osób. Zasady też niezmienne od lat – w skład każdej z drużyn wchodzi zawsze podopieczny ośrodka, opiekun dziecka, zaproszony gość oraz uczeń jednej z międzychodzkich szkół. Idea jest taka, by wspólnie pokonać trzy kilometry biegnąć, idąc, jadąc na rowerze, w wózku. Ale zawsze ciesząc się i rozmawiając. Wszystko po to, by uświadomić sobie, że wokół nas są osoby niepełnosprawne a ograniczenia, które posiadają, wcale nie muszą być barierą nie do pokonania.

Biegowo – spacerowy dzień zakończył festyn rekreacyjny przy Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym z loterią fantową.