Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brakuje rąk do pracy przy bioasekuracji? Jak przebiegają kontrole?

Iwona Paroń
Brakuje rąk do pracy przy bioasekuracji? Jak przebiegają kontrole? W całej Polsce z początkiem kwietnia rozpoczęły się kontrole prowadzone przez Powiatowe Inspektoraty Weterynarii. Także w naszym powiecie. Będą trwały do listopada tego roku. Podsumowujemy wnioski po pierwszych tygodniach działania.

Brakuje rąk do pracy przy bioasekuracji? Jak przebiegają kontrole?

– Każda kontrola zajmuje do kilku godzin. Ponadto, jeśli znajdziemy nieprawidłowości wydajemy decyzję administracyjną wzywającą do naprawy, a dalsze działania wymagają od nas jeszcze dwóch wizyt w danym gospodarstwie. Oznacza to, że w przypadku 500 gospodarstw takich wizyt możemy mieć ponad 1000. W dodatku do kontroli oddelegowałem dwóch pracowników Weterynarii, ale to zbyt mało. Jestem w trakcie poszukiwań osób z wykształceniem lekarza weterynarii, którzy podejmą się tych działań na zlecenie Inspektoratu, ale póki co brakuje chętnych – wyjaśnia Andrzej Saternus, Powiatowy Inspektor Weterynarii.

Dodaje, że kontrole są niezapowiedziane i udało się ich dokonać w małych gospodarstwach, a el też u dużych hodowców. Póki co nie stwierdzono nieprawidłowości.

– Zgłaszają się jednak do nas rolnicy, którzy chcą zrezygnować z hodowli, ale nadal niejasne są warunki odszkodowań – kwituje.

Kontrole są niezapowiedziane. Pracownicy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii oceniają przystosowanie gospodarstw do wymogów bioasekuracji, ale także sprawdzają rejestry, które mają prowadzić rolnicy. Okazuje się, że w rejestrach będą musiały zostać odnotowane wizyty osób trzecich w chlewniach, a nawet informacja, gdzie były wcześniej. Osoby kontrolujące mają także sprawdzić, czy w budynku, gdzie znajdują się świnie, nie ma przypadkiem kotów lub innych zwierząt. To tylko niektóre z elementów podlegające kontroli.

- Sprawdzamy dane identyfikacyjne rejestracji zwierząt, posiadanie dokumentacji lekarsko - weterynaryjnej, dokumenty handlowe potwierdzające zakup i zbycie sztuk. Sprawdzamy czy na budynku obory w wejściu znajduje się tabliczka informująca, że nieupoważnionym wstęp wzbroniony. Hodowcy muszą okazać także świadectwo zdrowia każdej sztuki trzody - wylicza Anna Buczko z PIW w Międzychodzie.

Mariusz Jędrzejko o uzależnieniach nastolatków: Alkohol jest największym problemem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto