Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chore, zaniedbane, z wadami genetycznymi. Koszmar zwierząt w pseudohodowlach

OPRAC.:
Blanka Aleksowska
Blanka Aleksowska
Głośna interwencja aktywistów miała miejsce ostatnio także w Środzie Wielkopolskiej - odebrano tam 38 psów w dramatycznym stanie.
Głośna interwencja aktywistów miała miejsce ostatnio także w Środzie Wielkopolskiej - odebrano tam 38 psów w dramatycznym stanie. TOZ Środa Wielkopolska
Zniekształcone pyski, ciężki choroby, ciągłe niedotlenienie i trudności z oddychaniem - to tylko część cierpień, przez które przechodzą sztucznie klonowane i krzyżowane zwierzęta w tzw. pseudohodowlach. Kolejne stworzenia odbierane są chciwym sprzedawcom, ale oni wciąż zyskują klientów.

“Stworki” – tak określono mopsy, odebrane w ostatnich dniach z pseudohodowli przez działaczy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.

“Przyjechały do nas dwa mopsy - ofiary pseudohodowli. (...) Powykrzywiane i z chorymi gałkami ocznymi. Kolejny raz moda = okrucieństwo. Bo przecież musimy pokazać się z niby rasowym stworkiem na ulicy, bo posiadanie kundelka to dla niektórych wstyd. Szczególnie dla tych, którym z butów wystaje słoma…” – napisali w mediach społecznościowych.

Takich przypadków - niestety - było wiele także w Wielkopolsce. Kilka tygodni temu pisaliśmy o tragedii zwierząt z pseudohodowli w Obornikach. Działacze Towarzystwa Ochrony Zwierząt opowiedzieli o gehennie, którą coraz częściej zastają podczas swoich interwencji w całym województwie - psy uwiązane na krótkich łańcuchach, żywione spleśniałym chlebem, zaniedbane, bez dostępu do wody. Okropnie wychudzone, pochorowane. Jak podkreślali ratownicy TOZ, takich interwencji i miejsc kaźni żywych stworzeń jest coraz więcej.

Głośna interwencja aktywistów miała miejsce ostatnio także w Środzie Wielkopolskiej - odebrano tam 38 psów w dramatycznym stanie. Część z nich była poraniona, zarobaczona i pogryziona. “Interwencja pokazała, że człowiek jest zdolny do wszystkiego. Tak właśnie wygląda "produkcja" tanich szczeniaczków” – pisała Paula Koczorowska z średzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. W marcu natomiast odebrano psy z pseudohodowli w Krotoszynie. One również przeszły piekło - miały skołtunioną, brudną sierść, stany zapalne skóry, uszu i oczu.

Zdjęcia z akcji w takich obiektach zazwyczaj są niezwykle drastyczne i trudne do zniesienia. Wszystkie zwierzęta wymagają natychmiastowego leczenia i opieki weterynarzy - jeśli w ogóle da się im pomóc.

Powykrzywiane pyski, choroby kości, stawów i narządów, problemy z oddychaniem i krążeniem - tak kończą psy krzyżowane w pseudohodowlach, które z prawdziwą, zarejestrowaną, legalną hodowlą, nie mają nic wspólnego. Najczęściej wręcz przeciwnie - to dramatyczne warunki w starych garażach czy szopach. Coraz częściej psy odbierane są z takich miejsc z fatalnym stanie: zarobaczone, niedożywione, schorowane. A “hodowcy” nie mają żadnej wiedzy i kompetencji koniecznych w tej działalności. Wciąż wielu ludzi, przez brak świadomości lub zwyczajną chciwość i chęć posiadania “rasowego” psa za niską cenę, decyduje się na zakup zwierzaka w takim miejscu.

Prawo dot. ochrony zwierząt nie wyeliminowało pseudohodowli, które wciąż pojawiają się w kolejnych miejscowościach. To punkty niezarejestrowane w Związku Związku Kynologicznym w Polsce (ZKWP), który należy do Fédération Cynologique Internationale - międzynarodowej federacji kynologicznej, wymagającej od hodowców spełniania określonych norm i zasad. Tylko w zarejestrowanych tam hodowlach można kupić zdrowe, rasowe zwierzę z rodowodem.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chore, zaniedbane, z wadami genetycznymi. Koszmar zwierząt w pseudohodowlach - Głos Wielkopolski

Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto