Maksym Nowacki urodził się 13 maja 2015 roku. Diagnoza lekarzy była wówczas dla rodziców chłopca druzgocąca. Stwierdzono u niego opóźnienie rozwoju psychoruchowego na skutek niedotlenienia okołoporodowego. Do dzisiaj Maks jest pod stałym nadzorem wielu specjalistów, w tym między innymi neurologa dziecięcego, logopedy, czy rehabilitantów. Oprócz tradycyjnych metod, Maksym jest leczony także nowoczesnymi terapiami, jak terapia aminokwasami, czy sesjami w komorze hiperbarycznej. Łączenie tych wszystkich metod przynosi wymierne efekty i chłopiec ma szanse na dogonienie rówieśników. Ale też sporo kosztuje.
Dlatego też na drodze Maksyma pojawił się Sebastian Górniak z Chrzypska Wielkiego i jego Fundacja Balian Sport. Sebastian sam porusza się przy pomocy wózka inwalidzkiego, a przy tym robi rzeczy niezwykłe, które „zwykłym zjadaczom chleba” nawet się nie śnią. Jest m.in. reprezentantem Polski w rugby na wózkach inwalidzkich. Szykuje się też, by wkrótce podjąć próbę pobicia rekordu Guinnessa w zejściu pod wodę na głębokość 100 metrów. Obecny rekord wynosi 68 metrów i należy… do Sebastiana. Kto więc jak kto, ale Sebastian doskonale wie, jak ważne jest niesienie pomocy drugiemu człowiekowi. A wszyscy w regionie wiedzą, że jak Sebastian prosi, to się nie odmawia…
W niedzielny poranek 29 sierpnia w Chrzypsku Wielkim zorganizowano więc akcję pomocową. Sam Sebastian zadeklarował, że przepłynie tego dnia w Jeziorze Chrzypskim dystans 5km. Do tego inny mieszkaniec Chrzypska Wielkiego - także człowiek od zadań niezwykłych – Radosław Spychała – zadeklarował, że przebiegnie na trasie wokół jeziora… 100km.
Radosław Spychała tak naprawdę na trasę ruszył już w sobotni wieczór, około godziny 22. Towarzyszył mu od początku kuzyn Marek Spychała oraz Jacek Podolski. Radek skończył bieganie około godziny 14 w niedzielę, a więc po 16,5 godziny. W tym czasie pokonał ok. 112km. Marek natomiast około 100km, a Jacek Podolski około 50km. Rano przyłączali się do nich kolejni biegacze: Jarosław Solski, który przebiegł 21km; Sławomir Niemyt, który pokonał 21km; a także Michał Kuderczak, Rafał Litke, Łukasz Dobkiewicz i Mikołaj Jakubowski, którzy pokonali po 10km.
- Całą noc mieliśmy na trasie towarzystwo. Na motorze jechał z nami Mariusz Kamyszek z Gangu Dzikich Sielaw i oświetlał nam drogę. Później dołączył mój brat Adam Spychała i Krystian Wojciechowski, którzy autem nas oświetlali. Było super – opowiada Radosław Spychała.
W niedzielę natomiast o godzinie 9:30 z Chrzypska Małego wypłynął Sebastian Górniak wraz z Radosławem Karge i Rafałem Piechockim. Pokonali 5km i o godz. 12 dopłynęli do Chrzypska Wielkiego.
- Podczas akcji na konto wpłynęło 2200 zł, a kolejne 3400 zebraliśmy w skarbonce. Wiemy, że cały czas ludzie wpłacają jeszcze pieniądze – mówią organizatorzy przedsięwzięcia. - Pomogli nam OSP Chrzypsko, Gang Dzikich Sielaw i Mariusz Kamyszek, Wakacyjna Przystań, Kuchnia ze smakiem, Bar Capri, Fundacja Olandia, Słodki Zakątek, Apteka Stara Farmacja Karolina Wylegała, Cross Fit Training MMA DEVIL Międzychód, Adam Podolski, Benex i DJ Krzysztof Apolinarski, który jest trenerem kadry osób niewidomych grających w piłkę nożną – dodają.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?