Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim. Wywiad z Danutą Nowak

Iwona Paroń
Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim. Wywiad z Danutą Nowak
Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim. Wywiad z Danutą Nowak
Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim to najbardziej prestiżowy plebiscyt, który daje okazję do podsumowania mijającego roku i podziękowania mieszkańcom za ich zaangażowanie.

Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim. Wywiad z Danutą Nowak

Aby zagłosować, wyślij SMS o treści: PMI.9 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT)

Jak związała się Pani ze Środowiskowym Domem Samopomocy w Międzychodzie?
Pracowałam w rejonie jako pracownik socjalny i prowadziłam ośrodek opiekuna społecznego. Miałam bezpośredni kontakt z poszkodowanymi. W 1996 roku, kiedy znajdowaliśmy się jeszcze w strukturach województwa gorzowskiego, w Polsce zaczęły pojawiać się Środowiskowe Domy Samopomocy. Zaproponowano stworzenie takiego miejsca u nas. Szefowa Ośrodka Pomocy Społecznej, Teresa Wleklik zaproponowała abym zorganizowała jednostkę. Tak minęło 20 lat, a ja wciąż zajmuje się tym miejscem.

Czy uważa Pani, że ŚDS są potrzebne i spełniają swoją rolę?
Są bardzo potrzebne. Podstawowym zadaniem jest reintegracja osób ze stygmatem zaburzeń do normalnego funkcjonowania. Nie bójmy się słowa stygmat, ponieważ odzwierciedla ono rzeczywistość.

Na czym polega taka praca?
Pracujemy na zasadzie grup wsparcia. Terapeuta jest obok, ale najwięcej doświadczeń wymieniają między sobą członkowie tej grupy. Dzięki temu w momencie zagrożeń i problemów spotykają się, rozmawiają i pomagają sobie. Reintegracja to także nauka codziennych czynności i uzmysłowienie ich roli. Warto dodać, ze nasz dom to dom typu A i B, czyli dla osób z zaburzeniami psychicznymi oraz z niepełnosprawnością intelektualną. Naszym zadaniem jest też zmienianie świadomości społeczeństwa, że są to ludzie tacy sami jak każdy z nas. Nasi domownicy, bo tako nich mówimy są członkami społeczeństwa.

Jak doszło do zmiany siedziby?
Przeniesienie ŚDS zawdzięczamy starej radzie miasta oraz burmistrzowi Musiałowi. Wizytacja w 2010 roku wykazała, że nie spełniamy standardów zgodnych z rozporządzeniem w kwestiach warunków do pracy z domownikami. Byliśmy przygotowani na 20 miejsc, a osób chętnych było więcej. Początkowo szukaliśmy miejsca w hali, ale żadne nie spełniało warunków. Wówczas otrzymaliśmy od samorządu propozycję kilku miejsc. Spośród nich wybraliśmy teren przy ulicy Teresy Remiszewskiej, ponieważ była to największa dostępna powierzchnia, a budynek powstawał od zera. Także w województwie spotkaliśmy się z bardzo dużą przychylnością i otrzymaliśmy 1/3 wyposażenia.

Czy nie oznaczało to dodatkowych obowiązków dla Pani?
Oczywiście, że pojawiły się dodatkowe obowiązki, ale było to bardzo miłe. Jak człowiek robi, to co lubi, to nie pracuje. Fajne było to, że każdy moment, element budowy architekt konsultował z nami. Był z nami aby odpowiedzieć też na każde nasze pytanie. My natomiast fotografowaliśmy każdy etap i dziś mamy wielką pamiątkę.

Nigdy nie zwątpiłam Pani w te przedsięwzięcie?
Był moment, że bałam się czy to się uda. Dlatego zdecydowaliśmy się na patrona. Dzięki proboszczowi, któremu zwierzyłam się ze swoich obaw, zdecydowaliśmy se na patrona. To on zasugerował Jana Pawła II. Syn pomógł mi w zdobyciu kamienia węgielnego z domu Karola Wojtyły. Jak Jan Paweł III zaczął tu panować, wszystko zaczęło się układać.

Jak wspomina Pani samą przeprowadzkę?
To przede wszystkim wielkie ukłony i podziękowania w kierunku Klubu Integracji Społecznej, który udostępnił nam sprzęt i zapewnił pracowników, którzy dostosowywali się do naszych godzin. Ukłon także należy się pracownikom ŚDS, dla których wówczas też nie liczyły się godziny pracy.

Jak na zmianę zareagowali domownicy?
Mówiliśmy im o przeprowadzce dużo wcześniej. Często o tym rozmawialiśmy. Wszyscy domownicy przychodzili i uczestniczyli w budowie. Spotkaliśmy się z wielkim aplauzem z ich strony. To oni nam kibicowali i to dzięki nim dziś tu jesteśmy. To z myślą o nich i dla nich te nasze wysiłki.

Czytaj także:
>> Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim. Nominowani

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto