Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim. Wywiad z Krzysztofem Suszką

Iwona Paroń
Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim
Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim
Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim to najbardziej prestiżowy plebiscyt, który daje okazję do podsumowania mijającego roku i podziękowania mieszkańcom za ich zaangażowanie.

Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim: wywiad z Krzysztofem Suszką

Aby zagłosować, wyślij SMS o treści: PMI.4 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT)

Dlaczego powstało Stowarzyszenie „Nowy Międzychód” i skąd nazwa?
W trakcie luźnych rozmów ze znajomymi doszliśmy do wniosku, że w Międzychodzie jest niewykorzystany potencjał mieszkańców. Jest też za mały wpływ na działania samorządu. Dlatego też postanowiliśmy założyć stowarzyszenie otwarte na sprawy mieszkańców. Uważaliśmy, że potrzebne jest Nowe otwarcie na dialog i dyskusje oraz Nowe podejście do funkcjonowania samorządu w naszej gminie. Dodam, że to „Nowe” musi funkcjonować cały czas ponieważ jeżeli będziemy stali w miejscu to faktycznie będziemy się cofać. Osobiście uważam, że podstawą dobrze funkcjonującego społeczeństwa jest obywatelskość i jawność działań samorządu. To samorząd jest gospodarzem terenu, ale powinien wsłuchiwać się w głosy mieszkańców i działać w sposób jawny. Należy pamiętać , że to mieszkańcy są pracodawcami urzędników i samorządowców.

Jednym z największych sukcesów jest budżet obywatelski. Skąd pomysł, aby wprowadzić go w Międzychodzie?
Sam budżet obywatelski jest formą, w której mieszkańcy decydują bezpośrednio jak wydać środki gminne czyli nasze. To oni najlepiej wiedzą jakie są ich potrzeby. Dzięki budżetowi zwiększa się także aktywność obywateli. Pamiętajmy, że bez tej aktywności nie będzie rozwoju społecznego i gospodarczego. Władza jest po to, aby realizować potrzeby mieszkańców, ale jeżeli o tych potrzebach się nie mówi to jak je realizować? Warto zaznaczyć, że mieszkańcy naszej gminy są pomysłowi i z inicjatywą. A potwierdzeniem tego jest ilość składanych do budżetu obywatelskiego projektów.

Czy przekonanie do niego poprzedniej rady było łatwe?
Niestety napotkaliśmy opór, ale ostatecznie władze samorządowe zrozumiały, że to dla dobra mieszkańców. Jednym z argumentem używanym początkowo przez radnych był fakt, że w gminnym budżecie znajdują się środki przeznaczone na zadania realizowane przez organizacje pozarządowe. Niektórzy twierdzili także, iż radni są wybierani przez mieszkańców i najlepiej znają ich potrzeby. A to jest błędne przeświadczenie. Radny powinien przez cały czas słuchać czego oczekują mieszkańcy.

Jak z perspektywy czasu ocenia Pan wykonanie budżetu obywatelskiego?
Z założenia chodziło o realizowanie potrzeb mieszkańców. Zostali oni pobudzeni do działania i mają ciekawe pomysły. Na pewno po II edycji trzeba po raz kolejny podsumować i zobaczyć, co warto zmienić. Uważam, że należy podzielić projekty na dwie grupy, aby zwiększyć szansę mniejszych zadań. Chodzi o to, aby jeden czy dwa projekty nie wyczerpały całej kwoty budżetu. Będziemy o tym dyskutować m.in. w czasie spotkania w Kawiarence Obywatelskiej, które organizujemy w każdy pierwszy czwartek miesiąca.

Ile osób udało się objąć pomocą stypendialną?
„Dyplom z marzeń” to kolejna nasza inicjatywa na rzecz mieszkańców. Jako stowarzyszenie współpracujemy z Fundacją Edukacyjną Przedsiębiorczości i w ramach tej współpracy mamy możliwość wsparcia finansowego młodzieży rozpoczynającej studia stacjonarne. Studenci otrzymują przez 10 miesięcy po 500 zł Jedynym warunkami są oceny na świadectwie maturalnym i dochód w rodzinie nie przekraczający 1225 zł. W tym roku także będziemy chcieli wspomóc maturzystów, ale ilu uda nam się pomóc jest uzależnione od zebranych przez Stowarzyszenie środków. Mam nadzieję, że do 14 naszych stypendystów dołączą następni.

Jednym z najbardziej charakterystycznych działań stowarzyszenia jest organizacja Międzychodzkiej Dziesiątki z Pompą. Skąd taki pomysł?
Jedną z idei funkcjonowania stowarzyszenia oprócz działań proobywatelskich jest promocja regionu. Wielu zawodników z naszego powiatu jeździ na biegi do różnych miejscowości. Nasz biegacz Jędrzej Hetmanowski zaproponował więc, abyśmy zrobili bieg, który sprowadzi do Międzychodu ludzi z całej Polski. Zorganizowaliśmy więc Międzychodzką Dziesiątkę „z Pompą” i uczestniczy w niej coraz więcej zawodników z całego kraju oraz Ukrainy i Anglii. Jestem zadowolony z rezultatu, ale to zasługa wielu osób zaangażowanych w przygotowanie i przeprowadzenie biegu. „Dziesiątka” jest przykładem, że wspólnie można realizować ciekawe projekty. Ważne, aby przyświecało nam założenie, że liczy się mieszkaniec. Mam nadzieję, że Pani dyrektor Natalia Czarnecka nie będzie miała mi tego za złe, ale zdradzę, że w tym roku atrakcje po biegu zapewni Centrum Animacji Kultury. Na pewno mieszkańcy będą zadowoleni.

W jaki sposób, jakimi słowami zachęciłby Pan, aby pracować, inwestować i odwiedzać Międzychód?
W 2014 roku nasze Stowarzyszenie wydało przewodnik „Tu warto wracać” . Otrzymali go m.in. uczestnicy „Dziesiątki” . I faktycznie wracają do Międzychodu. Bo „Kraina 100 Jezior” jest miejscem, gdzie można ciekawie spędzić czas. Uważam również, że jest potencjał do rozwoju gospodarczego. Ale to już jest temat na dłuższą rozmowę.

Czytaj także:
>> Człowiek Roku 2015 w powiecie międzychodzkim. Wyniki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto