Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy w Chorzępowie pod ziemią znajduje się bomba ekologiczna?

Krzysztof Sobkowski
Archiwum
Jeśli to prawda, to koszty rekultywacji tego terenu będą ogromne, a straty ekologiczne nie do oszacowania.

Wyniki badań toksykologicznych, do których dotarł „Tydzień” powodują, że ciarki przez plecy przechodzą. Związki DDT, silnej trucizny używanej przed laty do ochrony roślin, u owadów powodują zabójcze zaburzenia pracy układu nerwowego. U ludzi natomiast mogą być przyczyną konwulsji, obrzęków płuc, a przy dużych stężeniach nawet śmierci. Wiele wskazuje na to, że na terenie byłego lądowiska i magazynu chemicznego należącego do Lasów Państwowych w Chorzępowie, dozwolona dawka DDT jest przekroczona 1120 razy. Dlaczego?

Magazyn chemiczny na lądowisku w Chorzępowie wybudowany został najprawdopodobniej w latach `70. Mieszkańcy okolicznych miejscowości podkreślają, że wtedy magazynowano w nim środki ochrony roślin używane do zwalczania szkodników w Puszczy Noteckiej. W późniejszych latach przekształcono to na suszarnię rumianku, a następnie w magazyn paszy dla zwierzyny leśnej.

Kiedy obiekt stał się bezużyteczny to właściciel – Nadleśnictwo Sieraków – postanowił go rozebrać. – To lądowisko było lądowiskiem przeciwpożarowym, czasem wykorzystywanym do prowadzenia zabiegów ratowniczych w puszczy. Jeśli trzeba było zwalczać jakieś szkodniki, to prowadzona była akcja, która trwała co najwyżej tydzień. I tylko w tym czasie w magazynie mogły znajdować się jakieś środki ochrony roślin – przekonuje Jarosław Nowakowski, sierakowski nadleśniczy.

Czy leśnicy stosowali do zwalczania szkodników silną truciznę DDT? – Do 1996 roku stosowaliśmy środek o nazwie decis. Na temat DDT nic nie wiem. Ten teren należał kiedyś do Nadleśnictwa Międzychód, później do Nadleśnictwa Sieraków i do Nadleśnictwa Pniewy. Jeśli DDT było tam kiedyś używane, to być może w latach wcześniejszych. Żadnych dokumentów na ten temat po 40 latach nie ma – tłumaczy.

Czy leśnicy zataili fakt, że w tym magazynie mogły być kiedyś składowane trucizny? Tadeusz Milert, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Międzychodzie potwierdza, że właściciel obiektu dokonał formalnego zgłoszenia rozbiórki magazynu, ale nie wspominał nic na temat znajdujących się w nim chemikaliów. Obiekt został więc rozebrany według standardowej procedury.

– Zostały nam zafundowane obozy chemiczne. To się nie mieści w głowie – mówi Władysław Malicki, mieszkaniec Chorzępowa, chemik z wykształcenia. To na jego wniosek próby skażonej ziemi pobrał państwowy probiorca i zlecił ich analizę w Instytucie Ochrony Roślin w Poznaniu. – To tylko część badań. Tak naprawdę nie wiemy co znajduje się pod ziemią, bo teraz wszystko zostało już zasypane piaskiem – zaznacza. – Musimy walczyć, bo inaczej wyginiemy na różnego rodzaju choroby – zaznacza Malicki i dodaje, że na terenie, gdzie stał magazyn nie ma życia. Nie ma robactwa, nie ma owadów. Da się jednak zauważyć szczątki lisa, czy zająca. To nie przypadek – zaznacza.

Marek Figlarz z wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Międzychodzie zaznacza: – Znaleziono na miejscu opakowania po decisie, które zostały zutylizowane. DDT tam nie było, chyba, że skażenie jest sprzed lat 70-tych. Zgłosiliśmy sprawę do WIOŚ, który z pewnością zleci kontrole. Teren został zabezpieczony taśmami. Jest też tablica informująca o zakazie wstępu.

Jarosław Nowakowski dodaje, że wczoraj (we wtorek) teren został przykryty też folią. – Nie podoba mi się to, że pan Malicki wkroczył na nasz teren bez naszej zgody. Nie twierdzę, że tam skażenia nie ma. Są jednak służby, które muszą to sprawdzić. Jeśli faktycznie doszło tam do skażenia, to będzie trzeba ten teren zrekultywować. WIOŚ pobierze próby, dokona analizy i do tego się odniesiemy. Próby pana Malickiego nie są dla nas wiarygodne – podsumował.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto