Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spadł wiadukt kolejowy w Sierakowie: Droga była zablokowana przez kilka godzin

Jakub Zachciał
Jakub Zachciał
Wiadukt kolejowy w Sierakowie
Wiadukt kolejowy w Sierakowie KPPSP w Międzychodzie
Z ostatniej chwili! Zablokowana droga powiatowa w miejscowości Sieraków. Samochód ciężarowy zahaczył wiadukt kolejowy przy hucie szkła. To już nie pierwszy taki przypadek w tym miejscu. Tym razem wiadukt spadł. Na miejscu pracują służby.

Do zdarzenia doszło we wtorek (13 lipca) koło godz. 11:00. Na miejscu pracują służby. Droga powiatowa w tym miejscu będzie zablokowana przynajmniej przez kilka godzin - relacjonował z miejsca zdarzenia Marcin Piechocki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Międzychodzie

To nie pierwszy raz, kiedy samochód zahaczył o wiadukt kolejowy nad drogą powiatową, na wysokości huty szkła w Sierakowie. Tym razem uderzenie było tak silne, że przęsło zostało wyrwane i wisiało nad jezdnią, a częściowo oparte było o pojazd. Według sierakowskich strażaków, o dużym szczęściu może mówić kierowca, który wyszedł ze zdarzenia bez większych urazów.

37-letni kierowca ciężarówki, który we wtorek około godz. 11 uderzył pojazdem w nieczynny wiadukt kolejowy w Sierakowie został ukarany mandatem.

Sprawcą wypadku był mieszkaniec powiatu obornickiego. Przyczyną uderzenia było nie zachowanie należytej ostrożności. Pewne jest, że kierowca w chwili zdarzenia był trzeźwy i nie odniósł żadnych obrażeń. Droga powiatowa łącząca centrum Sierakowa z popularnym ośrodkiem wypoczynkowym Słoneczko w Sierakowie była całkowicie zablokowana przez kilka godzin, a samochody objeżdżały to miejsce przez Górę i Chrzypsko Wielkie.

Kierowca przewoził materiały budowlane. W wyniku zderzenia stalowa konstrukcja wiaduktu częściowo się zawaliła. Obiekt mieścił pod swą konstrukcją pojazdy o wysokości do 3,5 m. i był stosownie oznakowany. Siłą uderzenia musiała być bardzo duża. Na szczęście w momencie wypadku nikt nie przechodził pod wiaduktem.

Przęsło przemieściło się o kilka metrów względem osi torów, uszkodziło kabinę samochodu i oparło się na skrzyni ładunkowej. Do zdarzenia zadysponowano specjalistyczną grupę ratownictwa technicznego z KM PSP w Poznaniu. Przy użyciu dźwigu oraz samochodu MEGA-CITY podniesiono przęsło wiaduktu i przemieszczono je w bezpieczne miejsce. W działaniach udział brały zastępy z KP PSP w Międzychodzie, KM PSP w Poznaniu, a także OSP Sieraków. Na miejscu zdarzenia działała również grupa operacyjna KP PSP w Międzychodzie na czele z Zastępcą Komendanta Powiatowego PSP w Międzychodzie bryg. Romanem Grzebietą - komentuje Marcin Piechocki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Międzychodzie

W związku z tym, że linia kolejowa Międzychód - Szamotuły nie jest wykorzystywana w ruchu kolejowym, wiadukt zostanie odpowiednio zabezpieczony, żeby w żaden sposób nie zagrażał bezpieczeństwu - powiedział PAP, Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP PLK

Uszkodzony wiadukt jest częścią nieczynnej linii kolejowej łączącej Międzychód z Szamotułami. Przypomnijmy, że w miniony wtorek Starosta Międzychodzki wziął udział w podpisaniu umowy na przygotowanie studium planistycznego rewitalizacji trasy nr 368 przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego, a Firmą BBF. Jest to pierwsza taka umowa w ramach programu Kolej+ w naszym województwie.

To nie pierwsza taka sytuacja w sierakowskim wiaduktem w roli głównej. Podobne sytuacje miały miejsce w 2016 oraz w 2017 roku. Wtedy też rozpędzony samochód ciężarowy nie zmieścił się pod wiaduktem na ulicy Poznańskiej w Sierakowie, przestawiając go o kilkadziesiąt centymetrów. Strażakom udało się nieużytkową konstrukcję przenieść na swoje miejsce.

Sytuacja powtórzyła się rok później oraz w 2019 roku. Ostatnim razem sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.

Nie mamy w tej sprawie żadnego zgłoszenia - mówił wówczas Przemysław Araszkiewicz z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie

Sprawą wiaduktu interesowała się już wcześniej gmina Sieraków

Na początku marca gmina Sieraków złożyła do PKP PLK w Zielonej Górze pismo z prośbą o zgodę na tymczasowy demontaż wiaduktu ze względu na to, że ogranicza ruch ciężarowy w Sierakowie. Niedaleko jest główny wjazd do huty szkła, do której dojeżdża codziennie ok. 100 TIRów.

Wniosek złożyliśmy przede wszystkim dlatego, że finansowana w większości przez gminę budowa przejścia pod drogą powiatową na „Słoneczku” skomplikuje czasowo dojazdy do huty. Konstrukcja jak wiadomo była wcześniej wielokrotnie naruszana. Podkreślam, że droga od Sośni do Sierakowa jest powiatowa, jednak to my jako samorząd gminny zwróciliśmy się z taką prośbą wskazując jednocześnie, że możemy ponieść koszty demontażu i transportu wiaduktu. PKP oczekiwało miejsca ogrodzonego, z monitoringiem i ciągłą obecnością pracownika. Zaproponowaliśmy teren oczyszczalni. Ostatecznie jednak PKP na początku maja nie wyraziło zgody argumentując, że skoro linia ma być rewitalizowana to nie może się na to zgodzić, nawet tymczasowo - komentuje Arkadiusz Świderski, Zastępca Burmistrza Burmistrza Gminy Sieraków

Dodam również, że gmina Sieraków partycypuje w kosztach dokumentacji służącej rewitalizacji linii 368. Jednak cały czas wskazujemy również, że obecny stan wiaduktu - nawet przed wypadkiem – i tak wymaga gruntownej przebudowy ponieważ ruch kolejowy to jedna sprawa a nie mniej ważne jest odpowiednie rozbudowanie drogi, chodników o prawidłowej szerokości czy umożliwienie rozbudowy ścieżki rowerowej w kierunku centrum Sierakowa np. przez Dworcową i dalej sierakowską promenadą na północ - dodaje Arkadiusz Świderski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto