Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Duma Wielkopolski. Gmina Kwilcz dumna jest ze swojego nauczyciela

Bartosz Klimczuk
Florian Mazurkiewicz - fotografia z 1975 r.
Florian Mazurkiewicz - fotografia z 1975 r. Kronika szkoły w Kwilczu
Florian Mazurkiewicz w swoim życiu był nie tylko pedagogiem, ale także między innymi żołnierzem, górnikiem, miłośnikiem muzyki, budowniczym, ogrodnikiem, kronikarzem, reżyserem, scenarzystą, rysownikiem, przewodnikiem czy radnym...

Gmina Kwilcz leży w północno-zachodniej części województwa wielkopolskiego, a ściślej w południowo-wschodniej części powiatu międzychodzkiego, na południe od dolnego biegu rzeki Warty i skraju Pojezierza Poznańskiego (Sierakowsko-Międzychodzkiego).

Zaliczana jest do większych obszarowo gmin Wielkopolski, a pod względem liczby ludności, do nieco mniejszych niż wynosi średnia wojewódzka. Jej poszczególne miejscowości rozrzucone są w dolinach morenowych jezior, zboczach łagodnych morenowych wzgórz oraz na śródleśnych polanach.

Wiele cennych okazów drzew często o wymiarach pomnikowych rośnie w parkach dworskich. Największe parki dworskie w gminie są w miejscowościach: Rozbitek, Mościejewo, Kwilcz, Chudobczyce, Wituchowo, Lubosz, Nowa Dąbrowa.

Znaczna część obszaru gminy (około 6400 ha) wchodzi w skład Sierakowskiego Parku Krajobrazowego.

Najcenniejsze zabytki gminy powstały na przełomie XVII i XVIII wieku. Jednym z nich jest Kościół p.w. Św. Michała zbudowany w latach 1766-1781 w stylu klasycystycznym, z wieżą z hełmem w kształcie obelisku. Przy kościele są kaplice późnobarokowe z około 1780-90 r. i figura Matki Boskiej z 1790 r. Kolejnym cennym zabytkiem jest Pałac Kwilecki, wokół którego rozpościera się park z bogatym i wartościowym drzewostanem.

Florian Mazurkiewicz urodził się w niedalekiej Kamionnie 6 kwietnia 1912 roku. Tam przebiegało jego dzieciństwo, tam też ukończył 4-klasową szkołę powszechną. Od 1926 do 1932 roku uczęszczał i ukończył kurs przygotowawczy w Państwowym Seminarium Nauczycielskim Męskim w Czarnkowie. Od 1 lutego 1933 r. rozpoczął pracę jako nauczyciel i tak właściwie nigdy ta jego praca się nie skończyła, nawet jego śmierć tego nie spowodowała. Jako czynny nauczyciel zapisał się złotymi zgłoskami w szkołach: w Sierakowie, w kresowym Poznaniu w powiecie Stolin, w Trebliczach koło Dawidgródka i wreszcie po II wojnie światowej w Kwilczu. Od września 1947 r. został kierownikiem, później dyrektorem szkoły w Kwilczu, gdzie pracą dydaktyczną zajmował się aż do emerytury, tj. do czerwca 1972 r.

Nie sposób wyliczyć jego zasług i osiągnięć w pracy z dziećmi i młodzieżą. Starał się o rozwój intelektualny uczniów w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu.

Życie szkolne tak organizował, by każdy uczeń i nauczyciel mógł się rozwinąć i nauczyć wszystkiego, co było tylko w możliwościach małej wiejskiej szkoły. Większość starszych kwilczan - jego uczniów - pamięta go jako wymagającego najpierw od siebie - potem od innych. Spod jego ręki wyszło wielu dzisiejszych nauczycieli naszych szkół i dobrych obywateli naszej społeczności. Któż zliczy organizowane przez niego wieczornice, akademie, apele, wycieczki, zawody sportowe, budowy, rozbudowy, ulepszenia, śpiewacze zespoły żeńskie, a do tego chór męski przy Uniwersytecie Powszechnym dla Rodziców, Chór im. Karola Kurpińskiego, chórek „Orzeszki”, muzyczny zespół harcerski, zespół teatralny i wiele, wiele innych przejawów rozmaitej jego działalności. Jako ostatni kierownik w naszym powiecie wykonał zarządzenie o zdjęciu krzyży w szkole. Jakaż była jego radość, gdy na początku lat 90-tych w procesji kadra pedagogiczna zaniosła z młodzieżą i rodzicami poświęcone w kościele krzyże, by je zawiesić w izbach lekcyjnych. Posiadał bardzo dużo talentów, których nie zakopał w ziemi, tylko robił z nich użytek, głównie dla innych, własne uczucia pragnął przelać w serca innych.

Florian Mazurkiewicz ma wiele tytułów, trudno określić, które ważniejsze: nauczyciel, żołnierz, górnik, miłośnik muzyki, budowniczy, ogrodnik-rolnik, kronikarz, reżyser, scenarzysta, rysownik, radny, przewodnik... Jest on również od 2014 roku patronem Kwiledzkiego Centrum Kultury i Edukacji.

Stanisław Mannek
wójt gminy Kwilcz

Rocznica 30-lecia samorządu gminnego skłania do refleksji, do spojrzenia na przebytą drogę i pewnego podsumowania dorobku minionego okresu. Bardzo wiele zmieniło się w ciągu ostatnich 30 lat. Ideę prawdziwej samorządności przyświecającą dziś wszystkim mieszkańcom naszej gminy widać w ich codziennym życiu. Widać ją w działaniach i decyzjach podejmowanych przez władze samorządowe, stawiające na stabilny, ciągły i zrównoważony rozwój naszej gminy. Widać ją w kolejnych metrach ułożonych chodników i wyremontowanych dróg, widać ją w wybudowanych obiektach, rozbudowach i remontach poszczególnych szkół, widać ją w ilości środków przeznaczonych w ciągu 30-lat na oświatę, infrastrukturę drogową, ochronę środowiska, bezpieczeństwo, sport i kulturę. Cieszy nas to, co udało się zrobić do tej pory, ale widzimy i dostrzegamy jeszcze wiele potrzeb, które są przed nami i wymagają jak najszybszego podjęcia. Oczywiście pewną barierą jest tu brak wystarczających środków finansowych. Ta sytuacja sprawia, że czasem musimy wybierać. Są pewne priorytety inwestycyjne, a pozostałe zadania muszą jeszcze trochę zaczekać. Dzisiejsza gmina Kwilcz to efekt wspólnej pracy. To także efekt współpracy z organizacjami pozarządowymi i społecznymi, przedsiębiorcami. To efekt pracy wszystkich mieszkańców naszej małej ojczyzny. Pragnę wszystkim gorąco podziękować za współdecydowanie o losach naszej gminy.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto