Dzień Sportów Wodnych ściągnął nad Jezioro Bielskie fanów wodnej rekreacji

Dzień Sportów Wodnych zorganizowało Międzychodzkie Towarzystwo Turystyki i Sportów Wodnych wspólnie z sołtysem wsi Bielsko – Wojciechem Szychowiakiem. Sobotnie święto fanów wodnego szaleństwa wystartowało tuż po godz. 10:30. Pogoda – pochmurny poranek i widmo kolejnej ulewy z pewnością nie zachęcały do czynnego spędzania czasu na powietrzu. To jednak nie odstraszyło fanów wypoczynku nad wodą – co bardzo ucieszyło organizatorów. Pomimo niesprzyjającej aury, wszystkie z zaplanowanych konkurencji się odbyły.

Po krótkich zapisach wystartowała pierwsza z nich – Mini Maraton na 200 metrów. Po szybkiej, dynamicznej konfrontacji, pierwsza do linii mety dopłynęła Magdalena Piepiora. Drugie miejsce zajęła Maja Koszyca, trzecie natomiast przypadło Bartoszowi Gilowi. Po krótkiej przerwie, w trakcie której uczestnicy mogli skosztować między innymi domowych wypieków, wystartował Maraton na 2000 metrów. Jego trasa prowadziła wokół dwóch wysp, zlokalizowanych na środku bielskiego akwenu. W kategorii kobiet do lat 18 pierwsze miejsce zajęła Magdalena Piepiora. Z kolei w tej samej kategorii, tyle że u panów, najwyższy stopień podium przypadł Bartoszowi Gilowi. W kategorii otwartej kobiet pierwsze miejsce zajęła Anna Koszyca. W rywalizacji otwartej mężczyzn złoto przypadło Julianowi Skwarskiemu. Zwycięzców udekorował burmistrz Międzychodu Krzysztof Wolny.

W przerwie pomiędzy zawodami, biorący w nich udział, goście a także uczestnicy półkolonii organizowanej przez Międzychodzie Towarzystwo Turystyki i Sportów Wodnych mogli odbyć krótkie rejsy motorówką, łodzią oraz skuterem wodnym. Ci bardziej wytrwali mogli również spróbować swoich sił na bananie i kole, bowiem akurat w momencie przerwy w zawodach, nad Jezioro Bielskie nadciągnął deszcz. Nie trwał on na szczęście długo i po przymusowej pauzie uczestnicy mogli przystąpić do dalszej części zawodów. Po chwili wystartowały zawody kajakarskie – eliminacje oraz wyścig finałowy. Emocje były ogromne a temperatura zawodów była dużo wyższa niż wody w Jeziorze Bielskim. W finałowym wyścigu triumfowali mieszkańcy Bielska – Adam i Robert. Drugie miejsce zajęli Anna i Julian Skwarscy a trzecie kuzynostwo Dorian Pospieszała i Grzegorz Mrówka. Wszyscy zwycięzcy zostali uhonorowani pucharami oraz drobnymi nagrodami. Dodatkowo wszystkie dzieci uczestniczące w Dniu Sportów Wodnych mogły liczyć na nagrody niespodzianki.