Gdzie jest granica?

W Kurnatowicach pojawiła się flaga Polski. Nie było by w tym z pewnością nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że flaga stoi w środku... pola uprawnego! Na taki pomysł wpadł prawdopodobnie właściciel pola i od razu wzbudził tym kontrowersje.

Jedni tłumaczą, że ustawienie flagi w polu może oznaczać, że właściciel jest dumny ze swojej uprawy. Wszak kiedyś ludzie stawiali na obsadzonych polach czerwone wstążki, tzw. „cioty”, które miały odciągać z pól złe duchy. – Ale, żeby flagę? – dodają zaraz.

Inni są oburzeni i twierdzą, że wykorzystanie w taki sposób symbolu państwa to zniewaga. – Symbolom Polski należy się szacunek. Ktoś powinien zrobić z tym porządek, bo przejezdni jak to widzą, to pękają ze śmiechu, a wyśmiewanie się z symbolu państwa to już przesada – mówią, prosząc o anonimowość.

Co na to prawo? Prawo mówi, że każdy obywatel może legalnie wywiesić flagę narodową na przykład z okazji ważnych dla niego uroczystości rodzinnych. Trzeba spełnić tylko jeden warunek – należy to zrobić w taki sposób, aby nie naruszyć czci i szacunku należnego symbolom narodowym. Flaga nie może więc być brudna, podarta lub wyblakła. Osoba, która znieważy symbol narodowy, naraża się na odpowiedzialność karną. Za tego rodzaju czyn grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do roku.