Na miejsce skierowano wszystkie służby, w tym strażaków z Szamotuł, Wartosławia i Wronek, policję oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Ponadto z Poznania wyruszyła również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z JRG-1.
Strażacy wyposażeni między innymi w łodzie ratownicze zaczęli sprawdzać wskazywany przez zgłaszających obszar.
W poniedziałek podamy więcej informacji w sprawie, tymczasem z nieoficjalnych wiadomości, jakie do nas trafiły wynika, że w Warcie - owszem - samochód się znajdował, jednak był to wrak, który wpadł tam już dużo wcześniej, a z powodu niskiego stanu rzeki, spowodowanego głównie suszą występującą od kilku tygodni w Wielkopolsce, wrak wyłonił się na tyle, że wzbudził niepokój osób przebywających w pobliżu.
Jak powiedziała nam sierżant sztabowa Aleksandra Serafin z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, w dniu 31 lipca około 19:00 funkcjonariusze Komisariatu Policji we Wronkach otrzymali zgłoszenie o zatopionym pojeździe w rzece Warta w miejscowości Wartosław.
- Policjanci na miejscu ujawnili zatopiony wrak. Skierowano Państwową Straż Pożarną w Szamotułach oraz specjalistyczną grupę płetwonurków z Poznania. Po sprawdzeniu wraku nie ujawniono żadnych ciał osób. Z uwagi na stan pojazdu nie można ustalić marki oraz koloru. Z uzyskanych informacji wynika, że wrak pojazdu znajduje się we wskazanym miejscu od 7 lat a czynności związane z jego wyciągnięciem zostały podjęte w sierpniu 2015 roku– próba wyciągnięcia wraku była nieudana - wyjaśniła nam.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?