Stado liczyło ponad trzy tysiące sztuk zwierząt i w piątek 28 maja rozpoczęła się jego likwidacja. Gazowanie zwierząt i ich wywóz pod eskortą policji przy pomocy siedmiu tirów do utylizacji trwało dobę.
- Nie wiemy jeszcze w jaki sposób wirus mógł przedostać się na farmę w Gnuszynie. Będziemy starali się to wyjaśnić i ustalić – mówi Anna Buczko, Powiatowy Inspektor Weterynarii w Międzychodzie.
Również w piątek 28 maja w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, w którym udział wzięli: wojewoda wielkopolski Michał Zieliński, a także przedstawiciele policji, straży pożarnej, Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego, 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych, Urzędu Marszałkowskiego oraz Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Poznaniu.
- Wielkopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Andrzej Żarnecki przedstawił obecną sytuację epizootyczną na ternie województwa. Omówił aktualny stan zwalczania ognisk ptasiej grypy w Wielkopolsce, których w tym roku w szczytowym momencie było 91 – najwięcej w powiatach kaliskim, ostrowskim i ostrzeszowskim, kępińskim – czytamy w komunikacie służb wojewody.
Jeśli chodzi natomiast o przypadki ASF, to w Wielkopolsce od jesieni 2020 roku do początku maja nie było żadnych przypadków wirusa. W Bielawach w powiecie szamotulskim potwierdzono jeden przypadek na początku maja. Potwierdzono go u odstrzelonego dzika. Podobne przypadki odnotowywano także na granicy powiatów kaliskiego oraz tureckiego oraz ponownie w powiecie szamotulskim, w miejscowości Psarki. No i w końcu 24 maja w Niemierzewie i okolicach i 26 maja na terenie dużego stada w Gnuszynie. To pierwszy przypadek ASF u trzody chlewnej w regionie.
- Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Międzychodzie natychmiast rozpoczął działania zmierzające do izolowania ogniska i ograniczenia możliwości wydostania choroby poza wyznaczony obszar. W piątek rozpoczęła się likwidacja całego stada – wyjaśniają służby wojewody wielkopolskiego.
Równolegle w pobliskich lasach rozpoczęła się akcja poszukiwania dzików i padliny dzików, które mogą być nosicielami wirusa ASF.
- Do poszukiwań włączyło się również 50 żołnierzy z 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej – podkreśla biuro prasowe wojewody wielkopolskiego.
Do poszukiwania martwych dzików, szczególnie w miejscach trudno dostępnych dla kontrolujących, włączono również dron z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.
W Izbach Rolniczych na terenie całego województwa zintensyfikowano szkolenia dla rolników na temat zapobiegania ASF.
Sytuacja jest bardzo poważna zważywszy na fakt, że Wielkopolska jest liderem w kraju jeśli chodzi o produkcję trzody chlewnej.
W promieniu trzech kilometrów od ogniska ASF w Gnuszynie wyznaczono strefę zapowietrzoną, natomiast w promieniu siedmiu kilometrów strefę zagrożoną. W tych miejscach obowiązują bardziej rygorystyczne zasady związane z bioasekuracją. Tam też inspektorzy PIW z Międzychodu będą przeprowadzali więcej kontroli u rolników zajmujących się hodowlą trzody chlewnej.
Na obszarach, gdzie występuje ASF zakazuje się przywożenia do gospodarstwa lub wywożenia z gospodarstwa świń bez zgody Powiatowego Lekarza Weterynarii w Międzychodzie, wyprowadzania świń z pomieszczeń, w których są przetrzymywane, wnoszenia i wywożenia na teren gospodarstw utrzymujących świnie tusz dzików, mięsa i produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego i produktów pochodnych pochodzących od dzików oraz produktów, pasz, substancji, sprzętu, materiałów, narzędzi i innych przedmiotów, które mogły zostać skażone wirusem choroby, wynoszenia i wywożenia świń i materiału biologicznego świń poza ten obszar. Ponadto zakazuje się prowadzenia targów, wystaw, pokazów, konkursów z udziałem świń, odłowu zwierząt łownych, skupu, obrotu i pośrednictwa w tym obrocie świniami pochodzącymi z obszaru.
Nakazuje się posiadaczom świń sporządzenie oraz uaktualnianie spisu wszystkich świń, z podziałem na kategorie produkcyjne; w gospodarstwach, w których świnie są utrzymywane na otwartym terenie, pierwszy spis można przeprowadzić na podstawie danych szacunkowych, przetrzymywanie świń w miejscu wykluczającym ich kontakt z dzikami żyjącymi na wolności, skarmianie świń paszą zabezpieczoną przed dostępem zwierząt wolno żyjących, używanie w gospodarstwach, w których utrzymywane są świnie, środków biobójczych dopuszczonych do obrotu i wykazujących działanie przeciwwirusowe do dezynfekcji przy wejściach i wyjściach z gospodarstwa, a także przy wejściu i wyjściu do pomieszczeń, w których przetrzymywane są świnie, zgłaszanie przez osoby utrzymujące świnie Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii w Międzychodzie każdego upadku świń w gospodarstwach położonych na obszarze, stosowanie przez osoby mające kontakt z dzikami środków higieny niezbędnych do ograniczenia ryzyka szerzenia się choroby, w tym odkażanie rąk i obuwia.
ASF to groźna, zakaźna i zaraźliwa choroba wirusowa świń domowych, świniodzików oraz dzików. W przypadku wystąpienia ASF w stadzie dochodzi do dużych spadków w produkcji: zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie, przy czym śmiertelność zwierząt sięga nawet 100 proc. Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF, w związku z czym choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia i życia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?