Grand Prix Wielkopolski w pływaniu długodystansowym w Jeziorze Mierzyńskim

W czwartek 15 sierpnia w Jeziorze Mierzyńskim rozegrano kolejną odsłonę Grand Prix Wielkopolski w pływaniu długodystansowym (w kategoriach OW czyli open water i TRI, czyli przeznaczona dla traiathlonistów) oraz Mistrzostwa Polski Masters (od 20 lat). W zawodach wystartowało ponad 80 zawodników, którzy przyjechali do Krainy 100 Jeziora z różnych zakątków Polski. Każdy miał do pokonania… 3000 metrów w wodzie.

Czwartkowe zawody nad Jeziorem Mierzyńskim do zwykłych nie należały. Dlaczego? Wszystkich, którzy przyjechali tu pływać urzekły okoliczności przyrody i położenie akwenu; chyba po raz pierwszy na tego typu zawodach zawodnicy wbiegli do wody z falstartem i start trzeba było powtórzyć; w końcu wszyscy dopłynęli do mety mieszcząc się w regulaminowym limicie czasu, który wynosił 90 min.

W klasyfikacji Grand Prix Wielkopolski OW dystans 3km w Jeziorze Mierzyńskim najszybciej przepłynął Bartosz Grzybek z UKS CityZen Poznań, który potrzebował na to zaledwie 37:35,02 min. Chwilę za nim linię mety osiągnęła kobieta – Joanna Cieślak z KS Warta Poznań, która przepłynęła ten dystans w 37:47,08 min. W stawce pań, druga do mety dopłynęła Maja Kopańska z Polonii Warszawa (43:51,95 min.), a trzecia Joanna Czechyra z KS Warta Poznań (47:22,07 min.). Wśród panów natomiast podium uzupełnili: Piotr Monczak ze Startu Poznań (40:07 min.) i Andrzej Gołembiewski z TMT Toruń (41:08,06 min.). W tej kategorii na uwagę zasługuje jeszcze 41. miejsce Marcina Pawłowskiego z Łowynia. To jedyny w całych zawodach przedstawiciel powiatu międzychodzkiego. Pokonał dystans w 59:57,01 min.

- Startuję w zawodach w Mierzynie od samego początku, czyli od 2012 roku i mam w kolekcji wszystkie medale z tych imprez. Czasami z powiatu było nas kilku, a w tym roku zostałem sam. Szykowałem się do tego startu od początku letnich wakacji. Trenowałem mniej więcej co dwa dni i w jeziorze w Łowyniu, gdzie mieszkam, przepłynąłem w tym okresie 57 km. Liczyłem tu na wynik w okolicy 55 – 57 min. Wyszło trochę słabiej, ale i tak jestem zadowolony, bo poziom sportowy tych zawodów rośnie z roku na rok i przyjeżdża na nie coraz większa liczba ludzi – mówi Marcin Pawłowski.

W klasyfikacji Grand Prix Wielkopolski TRI wśród pań najlepsza była Natalia Wiśniewska z KS Warta Poznań (44:57,02 min.), przed Heleną Szulc z SMT Szczecin (53:15,09 min.) i Alicją Stoińską z Poznania (56:35,09 min.). Wśród panów triumfował Daniel Osik z KS Warta Poznań (39:33,05 min.), przed Dariuszem Janygą z KS Warta Poznań (43:44 min.) i Mateuszem Kędziorem z Poznania (56:21,02 min.).

Grand Prix Wielkopolski w pływaniu długodystansowym w tym roku odbywa się po raz 13. Od siedmiu lat gości w Krainie 100 Jezior. Najpierw odbywało się w Jeziorze Miejskim, a od sześciu sezonów w Jeziorze Mierzyńskim. W tym roku rozpoczęło się pod koniec czerwca w Wolsztynie. W kolejnych tygodniach pływacy odwiedzili Margonin, Kiekrz, Cichowo, Lednogórę, Zbąszyń, Strzeszyn i teraz Mierzyn. Przed nimi jeszcze ostatni start 31 sierpnia w Chodzieży. Te zawody nie mogłyby się odbywać, gdyby nie ich „dobra dusza” – Jacek Thiem z Poznania.

- Jezioro Mierzyńskie to naprawdę magiczne miejsce na takie zawody, bo dystans 3km sprawia, że jezioro opływa się wokół i to się ludziom bardzo podoba. Myślę, że to właśnie dzięki temu z roku na rok wzrasta liczba uczestników, którzy przyjeżdżają tu przemierzając Polskę wzdłuż i wszerz – mówi Jacek Thiem.

Grand Prix Wielkopolski w pływaniu długodystansowym jest finansowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.

Oprócz zawodów pływackich, rozegrano także zawody w pływaniu dla dzieci oraz skoków do wody na byle czym, a także wyścigi na kajakach.