Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grupa międzychodzian pojechała w majówkę rowerami do Wałcza i spotkała... międzychodzianina Jarogniewa Skrzypczaka

Redakcja
Wizyta międzychodzkich rowerzystów w Wałczu (2-3.05.2019).
Wizyta międzychodzkich rowerzystów w Wałczu (2-3.05.2019). Archiwum rowerzystów
Grupa międzychodzkich fanów rowerowych rozpoczęła majówkę od... rowerowej wyprawy do Wałcza. Pojechali tam zobaczyć się z rowerzystami z tego miasta. Spotkali także międzychodzianina - Jarogniewa Skrzypczaka.

Sławomir Paś, Jacek Mleczak, Jacek Gołaszewski, Zbigniew Zieliński, Dariusz Gorgiel i Krzysztof Paś - to grupa rowerowych zapaleńców, która od kilku lat wraz z innymi mieszkańcami rozsławia Międzychód w ramach akcji Fundacji All For Planet pod nazwą „Kręć Kilometry”. W tym roku kampania, wzorem lat poprzednich, miała wystartować 1. maja i potrwać do końca września. Mimo, że jest start został ostatecznie przez organizatorów przesunięty w czasie (ma ruszyć w przyszłym tygodniu), to nasi rowerzyści zaplanowali przyjacielski wyjazd do grupy rowerzystów z Wałcza, z którym Międzychód rywalizuje w rankingu najbardziej aktywnych miast.

Jak zaplanowali, tak zrobili. Wyjechali w czwartek 2. maja z Międzychodu. W Wałczu spotkali znajomych, odpoczęli przy wspólnym ognisku i dzień później wrócili do Międzychodu. Razem pokonali bagatela około 270 km.

Warto przy tej okazji wspomnieć, że o przyjeździe międzychodzkich rowerzystów do Wałcza dowiedział się mieszkaniec tego miasta - Jarogniew Skrzypczak. Jarogniew Skrzypczak jest z urodzenia międzychodzianinem, synem ostatniego przedwojennego burmistrza Międzychodu Michała Skrzypczaka (jego imieniem nazwany jest skwer przy Muszli Koncertowej w Międzychodzie), zakatowanego przez Niemców w 1940 roku, prawdopodobnie w obozie przejściowym w Skwierzynie. Mimo podeszłego wieku i kłopotów ze zdrowiem, Jarogniew Skrzypczak nie mógł odpuścić spotkania. Dla niego zawsze wszystko co związane z Międzychodem, ma znaczenie.

- Pan Jarogniew opowiedział nam o swoim ojcu, o jego życiu. Podarował nam też książkę - tomik poezji napisany przez jego siostrę Wiesławę Lis - wraz z dedykacją. Spotkanie, mimo że było naprawdę przypadkowe, to jednak bardzo emocjonalne. Widać, że dla Pana Jarogniewa Międzychód jest ciągle ważny - mówi Sławomir Paś.

Sulęcin. KRYMINALNY CZWARTEK (09.05.2019) Policjanci z Sulęcina szukali skradzionej piły. W metalowej puszce znaleźli natomiast... narkotyki..

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto