Grzybobrania w powiecie międzychodzkim są jeszcze możliwe. Rok klęski i nieurodzaju grzybiarzy, który jeszcze tydzień temu wisiał w powietrzu, zaczyna odsuwać się w zapomnienie. W lasach pojawiają się pierwsze grzyby.
Brak opadów i palące słońce, które towarzyszyły nam w ostatnich tygodniach były bardzo złą prognozą dla grzybiarzy. Fachowcy przyznawali, że ten rok może być trudny, a w lasach nie pojawią się grzyby lub pojawi się ich niewiele i bardzo późno. Podobnego zdania byli doświadczeni grzybiarze. Istniało więc ryzyko, że bogate w lasy pojezierze międzychodzko- sierakowskie nie będzie w tym roku punktem wypadowym grzybiarzy.
Puszcza Notecka, podobnie jak pozostałe okoliczne lasy może jednak nas miło zaskoczyć, bo już owocuje.
– Pod koniec ubiegłego tygodnia zaczynają się grzyby. Zaczyna się prawdziwek i kania. To jeszcze nie wysyp, ale wygląda na to, że grzyby będą. Jak dużo i kiedy zacznie się wysyp trudno powiedzieć. Pogoda sprzyja. Co ważne w tym roku prawdziwek, który się pojawił jest biały, ładny i zdrowy. W piątek prawdziwka skupowaliśmy od 7 ( III kl.) do 20 zł (I kl.). Kurki skupujemy za 20 zł– mówi Genowefa Wicenty, która prowadzi z mężem skup runa leśnego w Sierakowie.
Grzybobrania w powiecie międzychodzkim są więc możliwe. Jej słowa potwierdzają komendanci Straży leśnej w Nadleśnictwach Sieraków iMiędzychód. Więcej w TMS.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?