Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda sytuacja Warty Międzychód tuż przed restartem IV ligi? [WYWIAD]

Leszek Furmann
@ Krzysztof Sobkowski
Specjalnie dla kibiców sprawdziliśmy, jak piłkarze Warty Międzychód przepracowali okres przygotowawczy do rundy wiosennej, jakich zmian kadrowych dokonało kierownictwo klubu oraz spróbowaliśmy sporządzić raport zdrowotny zespołu.

Runda wiosenna niższych lig piłkarskich za pasem. Z uwagi na zbliżające się Euro 2012, WZPN zdecydował się przyspieszyć rozgrywki IV ligi. W związku z tym Warta Międzychód zainauguruje sezon nie, jak wcześniej planowano, 24 marca, ale już w najbliższą niedzielę, 18 marca o godzinie 15:00 w Kamionnie, meczem z Błekitnymi Owińska. W jakim punkcie znajduje się obecnie Warta Międzychód? Zapytaliśmy o to kierownika zespołu, Mariusza Ratajczaka.

Jak Warta Międzychód przepracowała okres przygotowawczy?
Prócz ścisłego planu treningowego, podzielonego na kolejne etapy, pojawiły się zajęcia na siłowni. Za jej udostępnienie dziękujemy przy okazji władzom MOSTiR oraz międzychodzkim strażakom. Frekwencja zawodników stała na wysokim poziomie. Pojawiły się oczywiście mecze sparingowe. Zawodnicy sami stwierdzili, że czują w nogach wykonaną pracę. Tak ciężkiego i urozmaiconego okresu przygotowawczego ten zespół jeszcze nie miał.

Wiemy już, jakie zmiany kadrowe zostały dokonane w klubie. Postawiliście na młodzież. Kim są nowi zawodnicy Warty?
To prawda, od dwóch lat staramy się stawiać w klubie na młodzież. Liczymy na to, że przy współpracy z trenerem młodzi piłkarze rozwiną się i będą wkrótce stanowić trzon zespołu. Na chwilę obecną w naszym klubie mamy kilka sekcji młodzieżowych (140 adeptów) i solidną kadrę trenerską, co pozwala patrzeć w przyszłość optymistycznie. W przerwie zimowej wzmocniliśmy się następującymi zawodnikami:
Adam Jenek (22l.) - wypożyczony z Warty Sieraków na pół roku. Powinien on wzmocnić siłę ofensywną naszego zespołu. To wartościowy piłkarz, dobrze znany lokalnym kibicom.
Adam Rolla (18l.) i Kamil Sabiłło (17l.) - obaj przybyli do nas z Poznaniaka Poznań. Adam jest nominalnym obrońcą, a Kamil to bardzo utalentowany ofensywny piłkarz. Uważnie śledzimy poznańskie rynki młodzieżowe. Tamtejszy klub się rozpadł, piłkarze byli do wzięcia, a my zdecydowaliśmy, że mogą oni pomóc Warcie.
Marcin Siuda (21l.) - były już zawodnik Świtu Piotrowo to obieżyświat. Grał w wielu klubach z lepszym lub gorszym skutkiem. Póki co związał się z nami na pół roku. O jego przyszłości tego ofensywnego gracza zadecydujemy po tym czasie.
Piotr Dębski (23l.) - obrońca, wychowanek GKP Gorzów Wielkopolski, ostatnio grający w Łuczniku Strzelce Krajeńskie. Jest to alternatywa dla kontuzjowanego jeszcze Tomasza Lewandowskiego.

Kilku zawodników rozstało się z Wartą. O kim mowa i jakie były tego motywy?
To prawda, kilku zawodników opuściło nasze szeregi. Szymon Nabzdyk odejdzie prawdopodobnie do Mosiny, gdyż ze względu na pracę wygodniej mu grać właśnie tam. Marcin Przyszczypkowski i Adrian Sierocki nie wznowili treningów, postanowili zakończyć przygodę z Wartą. Mirosław Bielejewski zawiódł nasze oczekiwania poprzez brak dyspozycyjności. Nie chcieliśmy zawodnika, który nie przykłada się do treningów, na których zresztą rzadko bywa.

Czy plan transferowy został wykonany w pełni?
Nie ukrywamy, że chcieliśmy ściągnąć do klubu dobrego, doświadczonego napastnika, ale, ze względu na kwestie pozasportowe, nie jest łatwo znaleźć gracza typu Maciej Piątek czy Łukasz Skolasiński. Byli kandydaci, ale nie doszliśmy z nimi do porozumienia. Na testach w naszym zespole pojawili się nawet dwaj Amerykanie. Przykładali się do treningów, wystąpili nawet w sparingu i pokazali się z dobrej strony. O ich braku w składzie zadecydowały jednak również pozasportowe aspekty.

Czas na krótki raport zdrowotny. Jak wygląda sytuacja z kontuzjami w drużynie?
Jonasz Kempa ma poważny problem zdrowotny i jeśli wróci do składu, to dopiero w przyszłym sezonie. Patryk Smolarek, który według mnie powinien być jednym z liderów zespołu, już niebawem przejdzie zabieg, potem czeka go krótka rehabilitacja i być może już w kwietniu wróci na boisko. Istnieje też szansa, że do pełni formy i zdrowia wróci Jakub Nabzdyk, do niedawna ostoja naszej defensywy, który po rocznej przerwie dochodzi do siebie trenując już niemalże na 100 procent. Nadal kontuzjowani są Szymon Kołodziej, Tomasz Lewandowski i Kajetan Piechocki, choć dwaj ostatni będą niebawem do dyspozycji trenera. Niezmiernie cieszy nas fakt, że do składu wraca wreszcie Radosław Nolka. Mający za sobą występy m.in. w Polonii Warszawa piłkarz stracił jesień z powodu kontuzji, ale teraz jest to jeden z liderów drużyny.

Czego mogą oczekiwać kibice po rundzie wiosennej? W udzielonym nam w grudniu wywiadzie trener Tomasz Leszczyński zapowiadał walkę o pierwszą piątkę tabeli.

Na dzień dzisiejszy klub ma w szerokiej kadrze 29 piłkarzy i wydaje się, że na każdą pozycję mamy gracza podstawowego i jego zastępcę. Podstawowa „18” wygląda w miarę solidnie i oby tylko omijały nas kontuzje, które były zmorą w rundzie jesiennej. Trener powiedział kiedyś, że w naszej lidze nie ma zespołu, którego nie da się pokonać. Dowodem na to są choćby nasze mecze z Gromem Plewiska i Błękitnymi Owińska z pierwszej rundy. Nie ukrywamy, że przyspieszenie rozgrywek i rozmokłe boiska, a co za tym idzie problemy z komfortowym trenowaniem, pokrzyżowały nam nieco przygotowawcze plany, choć i tak mamy za sobą udany okres przedsezonowy. Patrząc optymistycznie jest duża szansa, by zespół Warty po dwóch kolejkach wiosennych dopisał sobie 6 punktów do tabeli, co zapewne ucieszyłoby kibiców. Oczywiście, pomimo faktu, że będziemy grać w roli gospodarza w obu meczach, o punkty te nie będzie łatwo. Plan zakończenia sezonu w pierwszej piątce się nie zmienił. Wiadomo, że tak jak kibice tak i my chcielibyśmy walczyć o wyższe cele, a nie tylko o utrzymanie.


Jeszcze pytanie o stadion. Kiedy Warta wróci do Międzychodu? Co z meczami "domowymi" do tego czasu?

Nie ukrywamy, że nie chcemy grać w Kamionnie, ponieważ boisko to nie jest najlepiej przygotowane do meczów. Pomimo tego dziękujemy Dyrekcji Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kamionnie za udostępnianie nam płyty stadionu. Rozmawialiśmy wstępnie z Wartą Sieraków o możliwości rozgrywania spotkań na ich boisku. Niestety problemy stwarza tu WZPN, który nie chce przyznać licencji stadionowi, bo, jak twierdzi, brak opłotowania między płytą a trybunami w Sierakowie jest problemem nie do przeskoczenia. Próbujemy przekonać WZPN, by pozwolił nam rozegrać dwa mecze w Sierakowie, przy udziale obserwatorów, którzy stwierdzą, jakie zagrożenie stwarza w rzeczywistości brak płotu. Czekamy na ostateczną decyzję. Do Międzychodu wrócimy najprawdopodobniej jesienią przyszłego sezonu, kiedy ostatecznie zakończone zostaną remonty stadionu przy ul. Langowicza.

Rozmawiał Leszek Furmann

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto