Śp. Jerzy Koterba - człowiek, który miał sport w sercu i głowie
Piątkowe uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się mszą świętą w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusa na śremskich Jezioranach, którą odprawił ks. Roman Smółkowski. Po zakończonej liturgii żałobnicy udali się na cmentarz parafialny przy ulicy Cmentarnej. Tam złożono urnę z prochami zmarłego śp. Jerzego Koterby. W ostatniej drodze towarzyszyli mu nie tylko najbliżsi, ale również licznie zgromadzeni mieszkańcy Śremu, samorządowcy i przedstawiciele lokalnego środowiska sportowego.
Kiedy w 1986 rozpoczynałeś pracę jako dyrektor ŚOSiR i pracowałeś tak przez dwadzieścia lat, do 2006 roku to sport był dla Ciebie rzeczą najważniejszą. Sport miałeś w sercu i w głowie. Chociaż czynnie nie uprawiałeś go, cały czas myślałeś o tym jak stworzyć jeszcze lepszą bazę, jak sprawniej organizować wydarzenia sportowe. Takiego pamiętam Cię z września tego roku, kiedy w sobotnie poranki spotykaliśmy się przy działkach nad jeziorem. Ty oczywiście ze swoim uśmiechem przekazywałeś bieżące informacje
- powiedział Adam Lewandowski, burmistrz Śremu.
Trudno spotkać takich ludzi jak ty, którzy tak wiernie służyli idei sportu, którzy byli pogodni i wierzyli w to, że można wiele w życiu zmienić. Dziękuję Ci w imieniu wszystkich mieszkańców za to wszystko, co zrobiłeś dla śremskiego sportu, co zrobiłeś dla swoich przyjaciół. Tak wielu tutaj się zebrało, żeby podziękować Ci za to wszystko. Jerzy, tam do góry też są zadania, które możesz realizować
- dodał.
Utytułowany szermierz i trener śremskiej młodzieży
Śp. Jerzy Koterba oprócz wieloletniej pracy jako dyrektor ŚOSiR przez wiele lat trenował szermierkę i osiągnął w tej dyscyplinie bardzo duże sukcesy. Po zakończeniu treningów przekazywał swoją wiedzę i umiejętności młodym adeptom szpady. Warto dodać, że zmarły późno zaczął trenować wspomnianą szermierkę. Było to w szkole średniej. Jednak swoimi wynikami szybko zdążył dorównać najlepszym.
Zdobywałeś wiele medali. Nie sposób wszystkie z nich wymienić. Nie zadowalały Cię tylko wyniki na arenach polskich. Walczyłeś również na arenie międzynarodowej i parokrotnie wygrywałeś turnieje w Grecji, RFN, NRD, na Węgrzech, w Rumunii i wielu krajach. Jako zawodnik walczyłeś bardzo długo. Szermierka dawała Ci radość, a następnie podjąłeś pracę jako trener. Doceniałem i podziwiałem cię nie tylko za fachowość, ale także za to, że mimo obowiązków dyrektora Śremskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przychodziłeś popołudniami na treningi i spędzałeś z nami czas na sali
- wspominał Stanisław Płociennik, trener Akademii Szermierki Warta.
Jerzy Koterba zmarł w poniedziałek 26 grudnia. Miał 71 lat.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?