Jezioro Miejskie w Międzychodzie - Międzychodzkie Towarzystwo Turystyki i Sportów Wodnych proponuje budowę nowej przystani nad jeziorem

Teren na tak zwanym cyplu Jeziora Miejskiego w Międzychodzie to dziś teren należący do gminy Międzychód. Jeśli stowarzyszenie miałoby przystąpić do budowy nowej przystani, to chciałoby wydzierżawić to miejsce na najbliższe 20 lat. Na dzierżawę miejskiej działki na tak długi okres zgodę musi wyrazić Rada Miejska Międzychodu. Stąd temat pojawił się w debacie miejskiej.

- Nowa przystań jest nam potrzebna do organizacji zajęć na Jeziorze Miejskim. Dziś zbyt dużo czasu i pieniędzy zabiera nam ciągłe przewożenie niezbędnego sprzętu - mówi Paweł Piepiora, prezes zarządu Międzychodzkiego Towarzystwa Turystyki i Sportów Wodnych. - Szukaliśmy od dawna takiego miejsca w okolicy i to z wielu względów jest najlepsze. Chciałbym zaznaczyć od razu, że my nie zamierzamy zmieniać funkcji cypla nad jeziorem. Nadal będzie on normalnie dostępny dla wszystkich mieszkańców. Nadal będzie można chodzić, biegać, czy jeździć wokół jeziora bez przeszkód. Nadal ma to pozostać teren sportowo - rekreacyjny - dodaje Paweł Piepiora.

Szef stowarzyszenia zaznacza, że jeśli zgodzi się na to Rada Miejska Międzychodu, stowarzyszenie rozpocznie przygotowywanie formalności (projekt, pozwolenie na budowę itp.). Będzie też trzeba poszukać na to pieniędzy.

- Jeśli będzie zgoda radnych, chcielibyśmy rozpocząć budowę w ciągu trzech najbliższych lat. Będziemy oczywiście szukali zewnętrznych źródeł finansowania - wyjaśnia Paweł Piepiora.

Co na to miejscy radni? Temat pojawił się w obradach ostatniej komisji do spraw społecznych Rady Miejskiej Międzychodu.

- Pojawił się pewien problem natury prawnej - mówi Ryszard Sulej, przewodniczący komisji do spraw społecznych Rady Miejskiej Międzychodu. - W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla tego miejsca jest zapis, że w tym miejscu mogą powstawać urządzenia rekreacyjno - sportowe. I na ten zapis powołuje się stowarzyszenie. Ale w dalszej części tego samego planu zagospodarowania przestrzennego jest zapis, że nie wolno w tym miejscu budować. Czy nowa przystań, która ma zajmować powierzchnię około 350 m2 (35m długości, 10m szerokości i 3,5m wysokości) jest budowlą, czy nie jest? Poprosiliśmy o interpretację przepisów burmistrza gminy Międzychód i czekamy na odpowiedź. Dopiero po tych wyjaśnieniach temat będzie procedowany dalej - tłumaczy Ryszard Sulej.

Kolejna sesja Rady Miejskiej Międzychodu ma się odbyć 28 sierpnia. W poniedziałkowe południe 20 sierpnia we wstępnym programie sesji projektu uchwały pozwalającej na dzierżawę gruntu przez stowarzyszenie jeszcze nie było.

- Sądzę, że nie będziemy w stanie tego przygotować na kolejną sesję. Myślę, że temat będzie głosowany podczas sesji, która odbędzie się pod koniec września. Wcześniej omawiany będzie pewnie na komisjach - mówi Ryszard Sulej.