Kolejne zmagania zespołów piłkarskich z naszego powiatu! Zobaczcie, jak poradziły sobie nasze drużyny w swoich spotkaniach ligowych!

Piłkarskie zespoły z naszego powiatu mają za sobą kolejne, weekendowe spotkanie ligowe.

Warta Międzychód udała się do odległego Kalisza, gdzie zmierzyła się z rezerwami miejscowego KKS’u. W meczu tym na boisku mogliśmy zobaczyć debiutantów w barwach międzychodzkiego zespołu – Ireneusza Hajdamowicza – 20 letniego bramkarza, który w ostatnim sezonie występował w barwach Przemysława Poznań oraz niespełna 18-letniego Dawida Wyrwę ostatnio występującego w Akademii Piłkarskiej Reissa. Było to bardzo trudne i wyrównane spotkanie. W pierwszej połowie meczu żadna z drużyn nie mogła znaleźć drogi do bramki rywala. Sytuacja ta zmieniła się dopiero po przerwie. Wynik otworzył zespół gości – Filip Szewczyk w 48’ minucie zdobył pierwszą bramkę dla zespołu z Kalisza. Od 62’ minuty miejscowi grali w dziesiątkę. Skrzętnie wykorzystał do Krzysztof Schoen, który w 80 minucie wyrównał wynik na 1:1. W ostatnich minutach podopieczni trenera Leszczyńskiego mieli jeszcze okazję na objęcie prowadzenia, jednak zabrakło wykończenia akcji.
Przed zespołem Warty prawdziwy sprawdzian, bowiem drużynę czekają spotkania z bardzo wymagającymi rywalami. Najbliższe z nich Warta rozegra już w najbliższą sobotę, wtedy to do Międzychodu przyjedzie Pogoń Nowe Skalmierzyce. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 11:00.

Swoje drugie spotkanie sezonu 2020/2021 rozegrał także Płomień Chrzypsko Wielkie. W minioną sobotę zespół udał się do Podrzewia, gdzie zmierzył się z miejscowym Huraganem. Jednak to zespół z Chrzypska Wielkiego stworzył na boisku prawdziwy huragan! Wynik już w 5 minucie spotkania otworzył Błażej Duda. 9 minut później bramkę na 0:2 zdobył Sławomir Niemyt. Minutę później pokaz umiejętności strzeleckich zaprezentował Mateusz Ziółek. Łukasz Musiał nie mógł pozostać dłużny swoim kolegom i rozpoczął serię strzałów na bramkę notując w niespełna 18 minut aż 5 bramek! Bezsilni gospodarze nie mogli poradzić sobie z świetnie dysponowanym tego dnia zespołem Płomienia i ograniczyć zdobywania przez nich bramek. W 60 minucie kolejną bramkę dla drużyny z Chrzypska Wielkiego zdobył Błażej Duda. Po chwili „spokojniejszej” gry przypomniał o sobie Adrian Sydor, który zwiększył wynik na 9:0 dla przyjezdnych. Pod koniec spotkania, bo w 80 minucie meczu kolejnym celnym strzałem popisał się Sławomir Niemyt, który cztery minuty później ustalił wynik spotkania na 12:0 dla Płomienia! Dzięki temu zwycięstwu drużyna z Chrzypska Wielkiego po dwóch kolejkach z kompletem punktów plasuje się na fotelu lidera B-klasy grupy III! Już w najbliższą niedzielę Płomień na własnym boisku podejmie Grom Binino. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 14:00!

Zespół Orła Łowyń nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa w obecnych rozgrywkach. W minioną niedzielę podopieczni trenera Powstańskiego udali się do Zębowa, gdzie zmierzyli się z miejscowym Gromem. Po dość słabym spotkaniu, ostatecznie Orzeł przegrał to spotkanie 5:0. „Katem” drużyny z Łowynia okazał się Marcin Pilc, który aż czterokrotnie umieścił piłkę w bramce gości. W najbliższą niedzielę Orzeł powróci na własne boisko, gdzie o godzinie 16:00 rozlegnie się pierwszy gwizdek w spotkaniu z Dębem Bolewice.