Kolejni sołtysi z powiatu międzychodzkiego protestują przeciwko obowiązkowi szacowania szkód

Kolejni sołtysi z powiatu międzychodzkiego protestują przeciwko obowiązkowi szacowania szkód. Zgodnie z nowymi przepisami od kwietnia sołtysi są członkami komisji zajmujących się szacowaniem szkód łowieckich. Powinni jednak zostać przeszkoleni i otrzymać dokument potwierdzający ich kwalifikacje i uprawniający do szacowania takich szkód. W dodatku za nałożonym obowiązkiem nie idzie żadna gratyfikacja finansowa, a działania te zajmują sporo czasu. Sołtysi z powiatu międzychodzkiego zapowiadają, że zrezygnują z pełnionych funkcji. W czwartek informowaliśmy o polemice sołtys Góry. Dziś publikujemy list sołtysów z gminy Międzychód.

My, Sołtysi Gminy Międzychód z województwa Wielkopolskiego wyrażamy stanowczy protest w sprawie wprowadzenia procesu szacowania szkód wyrządzonych przez zwierzynę łowną w świetle Ustawy z dnia 22 marca 2018 roku o zmianie ustawy-Prawo Łowieckie oraz niektórych innych ustaw bez konsultacji z nami Sołtysami.
Wprowadzone zapisy ustawy budzą wiele wątpliwości związanych z prawidłowym przeprowadzeniem szacowania szkód do momentu wprowadzenia przepisów wykonawczych w tym zakresie. Konieczne jest także jasne i wyraźne stanowisko Ministra Środowiska w tej sprawie i wyjaśnienie,jak obecnie ma odbywać się cały proces związany z szacowaniem szkód wyrządzonych przez zwierzynę łowną,na podstawie dokumentów i procedur. Zasadniczym pytaniem jest kto poniesie koszty prowadzonych działań i w jaki sposób zostanie zrekompensowany udział sołtysów w tych czynnościach. Koszty takiego szacowania Lasy Państwowe wyceniły na 300 mln rocznie. Należy więc zadać też pytanie czy Państwo zrekompensuje to samorządom Gmin?
Faktem jest że my Sołtysi działamy społecznie, ale na rzecz swoich wiosek i osad. Nie zamierzamy podjąć działań na których zupełnie się nie znamy i w dodatku zwierzyna leśna nie jest własnością ani sołectwa ani naszą. Wprowadziliście w życie Ustawę nie pytając nas Sołtysów o zdanie. Nie jesteśmy ani rolnikami [większość z nas] , ani myśliwymi, agronomami czy geodetami żeby prawidłowo przeprowadzić czynności związane z szacowaniem szkód. Nie mamy zielonego pojęcia o śladach tropów zwierzyny leśnej, uprawach czy cenach skupów płodów rolnych oraz mierzenia obszarów działek na których wystąpiła szkoda. Decydując się na bycie Sołtysami wiedzieliśmy jakie obowiązki będą do Nas należeć,działamy na rzecz naszego społeczeństwa-Sołectwa i nie będziemy wchodzić w konflikty z ludźmi którzy obdarzyli Nas zaufaniem i powierzyli nam sprawowanie funkcji Sołtysa poprzez demokratyczne wybory.

W imieniu Sołtysów Gminy Międzychód list protestacyjny do Ministerstwa środowiska wystosował Przewodniczący Gminnego Koła Sołtysów Roman Rabcewicz.