Od soboty 20 marca w całym kraju obowiązują nowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. To odpowiedź rządu na coraz większą liczbę zachorowań i tak zwaną trzecią falę epidemii. Pod koniec tygodnia liczba zachorowań w Polsce dobowo oscylowała wokół 27 – 28 tys. Granicę 30 tys. zachorowań na dobę podaję się jako liczbę graniczną związaną z wydolnością polskiej służby zdrowia.
W poniedziałek 22 marca Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 14 578 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Resort przekazał też informację o śmierci 65 osób, u których stwierdzono SARS-CoV-2 (11 osób zmarło wyłącznie z powodu Covid-19, 54 osoby miały choroby współistniejące). Najwięcej przypadków zanotowano w województwie mazowieckim – 2899. W Wielkopolsce 1355, a w powiecie międzychodzkim 2. W ościennych powiatach sytuacja jest znacznie gorsza: w międzyrzeckim – 59 nowych zakażonych, strzelecko – drezdeneckim – 66, w szamotulskim – 78, w nowotomyskim – 9.
- To, jak będą wyglądały najbliższe tygodnie, zależy tylko i wyłącznie od naszej odpowiedzialności. Przestrzeganie dyscypliny sanitarnej oraz obowiązujących obostrzeń jest jedynym sposobem na zahamowanie tych tendencji wzrostowych - ocenia sytuację wojewoda wielkopolski Michał Zieliński.
Szpital Powiatowy w Międzychodzie - więcej łóżek na oddziale zakaźnym
Cechą charakterystyczną trzeciej fali epidemii jest fakt, iż towarzyszy jej większy niż dotychczas procent osób zakażonych wymagających hospitalizacji. W związku z tym w całym regionie zwiększona została liczba łóżek dla pacjentów zakażonych. Na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich utworzono szpital tymczasowy, który dysponuje 150 miejscami. Maksymalny potencjał szpitala to 597 łóżek z dostępem do tlenu, w tym 48 łóżek intensywnej terapii dla osób wentylowanych respiratorem. Ponadto do 29 marca liczba łóżek na drugim poziomie zabezpieczenia wzrośnie o 385, w tym o 33 łóżka respiratorowych. Zmiany dotyczą także Szpitala Powiatowego w Międzychodzie, gdzie jeszcze pod koniec 2020 roku liczba łóżek zakaźnych wynosiła 44. Po ustąpieniu drugiej fali epidemii, została ona zmniejszona do 36. Teraz znów wraca do wcześniejszego stanu.
- Od czwartku 18 marca znów mamy 44 łóżka, w tym cztery respiratorowe i sześć obserwacyjnych. Formalnie nic się więc u nas nie zmienia, bo te łóżka były cały czas przygotowane właśnie na ewentualność ponownego wzrostu zakażeń – wyjaśnia Bartosz Grobelny, dyrektor Szpitala Powiatowego w Międzychodzie.
Dyrektor przyznaje, że był już moment, że na oddziale zakaźnym znajdowało się zaledwie pięciu pacjentów. Teraz te liczby znacząco rosną. Widać to także po wykonywanych testach, z których blisko prawie każdego dnia połowa jest dodatnia.
- W czwartek mieliśmy na oddziale już 26 osób i do tego trzy zajęte respiratory – mówi Bartosz Grobelny.
To głównie mieszkańcy województwa lubuskiego oraz powiatu nowotomyskiego.
Szpital Powiatowy w Międzychodzie - pozostałe oddziały pracują pełną parą
Mimo to – jak zapewnia dyrektor Grobelny – pełną parą pracują pozostałe oddziały lecznicy, mimo iż NFZ wraz z Ministerstwem Zdrowia sugerowali ograniczanie planowych zabiegów.
- My nie mamy czego ograniczać, bo te przypadki, które trafiają na nasze oddziały to są same przypadki trudne, wymagające natychmiastowej interwencji. Do tego nasz szpital na dziś obsługuje nie tylko mieszkańców powiatu międzychodzkiego, ale także nowotomyskiego, międzyrzeckiego i strzelecko – drezdeneckiego. Pracujemy więc na 110 proc. - podkreśla dyrektor.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?