Punktualnie o godz. 13.30 zastępca wójta Anna Nowicka powitała zaproszonych gości. Na terenie przed nowym obiektem poza władzami, zaproszonymi gośćmi, była także spora część społeczności szkolnej. Wstęga cięta była na 9 części przez wójta Stanisława Mannka, wykonawcę obiektu Mariana Szudrę, starostę powiatu Juliana Mazurka, przedstawiciela urzędu marszałkowskiego Adama Wysockiego, posłów Sejmu RP Romualda Ajchlera, Stanisława Kalembę, Jakuba Rutnickiego oraz
uczennicę Danutę Jędrzejczak. Zaproszeni goście (jakżeby inaczej) gratulowali włodarzom oraz społeczności nowego obiektu sportowego, wręczając w prezencie piłki oraz gwizdek.
Wójt gminy Chrzypsko Wielkie, Edmund Ziółek, podkreślił, że i Chrzypsko również jest na dobrej drodze do budowy własnego Orlika. Wójt Mannek zaznaczył, jeszcze rok temu nikt nie myślał o „Orliku” w Kwilczu. Podziękował dwóm osobom, które szczególnie wsparły realizację inwestycji - posłowi Jakubowi Rutnickiemu oraz inspektor Urzędu Gminy ds. inwestycji Joannie Kolarskiej. Boisko z wyraźną przyjemnością poświęcił ks. Przemysław Kusz - wikariusz kwileckiej parafii. Część oficjalną zakończył symboliczny strzał na bramkę w wykonaniu wójta. Obroną zajął się były bramkarz, poseł Jakub Rutnicki. Poza wójtem jeszcze kilku gości - z księdzem włącznie - spróbowało sił w natarciu na poselską bramkę.
Po blisko miesiącu od zakończenia prac budowlanych, na obu boiskach w końcu rozległ się dźwięk gwizdka. Rywalizowała ze sobą młodzież ze szkół w Kwilczu i Luboszu. W przerwach meczów odbywały się występy - zespołu tanecznego (idealnie zastępującego profesjonalne czirliderki!) i chórku szkolnego, który na ten dzień przygotował repertuar piłkarski - wykonał utwór „futbol” Maryli Rodowicz!
Rządowy program budowy boisk zakłada, że do Euro 2012 tego typu obiekty powstaną w każdej gminie w Polsce. Dla tych, które realizują inwestycję jako ostatnie, w tym także dla gminy Kwilcz, program został uatrakcyjniony większą dotacją. Budowa obiektu w Kwilczu pochłonęła łącznie 818 tys. zł, natomiast Urząd Gminy wydał z własnych środków 164 tys. zł.
Obiekt prezentuje się godnie. Niestety, jest jeden minus. Zaraz po otwarciu, z racji na zbliżającą się zimę, "Orlik" zostanie na kilka miesięcy zamknięty. Mimo to kwileccy amatorzy piłki, korzystając z dobrej jak na listopad pogody, już wieczorem po oficjalnym otwarciu wypróbowali nową nawierzchnię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?