Lwówek: Śmierć na obwodnicy [ZDJĘCIA]

Do wypadku doszło około godziny 3 rano, w miejscu, gdzie w ubiegłym roku bus z ludźmi zderzył się z osobówką i samochodem ciężarowym. Wówczas zginęły dwie osoby.

Tym razem natomiast samochód ciężarowy potrącił pieszego. Autem kierował 59-letni mieszkaniec Mińska Mazowieckiego, był trzeźwy.

- Kierowca tira jechał od strony Pniew, w kierunku Świecka. Minął się z innymi samochodami, po czym włączył długie światła. Wtedy kierowca dostrzegł na środku drogi pieszego. Rozpoczął hamowanie i próbował ominąć osobę na drodze. Niestety nie udało się. Pieszy został uderzony prawą częścią ciężarówki. Siła uderzenia była ogromna, pieszy nie miał żadnych szans na przeżycie - informuje nas rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu Przemysław Podleśny.

Policjanci ustalili już, że ofiarą wypadku był 51-letni mieszkaniec Chudobczyc w gminie Kwilcz. Na razie jednak nie wiadomo, co mężczyzna w środku nocy robił na środku lwóweckiej obwodnicy. Sekcja zwłok, która zostanie przeprowadzona, da odpowiedź, czy mężczyzna w chwili wypadku był trzeźwy.

Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci oraz prokurator z Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu. Po godzinie 6 interweniowała również jednostka OSP Lwówek, którą wezwano do uprzątnięcia drogi. Z powodu wypadku droga przez około 4 godziny była całkowicie zablokowana, następnie ruch odbywał się wahadłowo.