Międzychód. Był kompletnie pijany, a mimo to wsiadł za kierownicę. Jechał po krawężnikach, więc zatrzymali go mieszkańcy i wezwali policję

Do incydentu doszło w nocy z 29 na 30 stycznia. Po godzinie 23 mężczyzna wsiadł do auta na parkingu przy ulicach czynu 600-lecia i 17 Stycznia. Ruszył najeżdżając na krawężniki, co wydało się podejrzane grupce młodych osób, które akurat znajdowała się w pobliżu. To oni ruszyli za autem i przy kolejnym skrzyżowaniu zatrzymali kierowcę. Wyczuli od niego woń alkoholu więc wezwali policję.

- Skierowani na miejsce funkcjonariusze poddali 50-letniego kierującego, mieszkańca powiatu międzychodzkiego, badaniu na zawartość alkoholu. Okazało się, że ma on 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo podczas sprawdzania nieodpowiedzialnego kierowcy w policyjnych systemach ustalono, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi – podkreśla sierż. sztab. Justyna Rybczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie.

- Szybka reakcja mieszkańców być może zapobiegła tragedii, do której mogło dojść na międzychodzkich drogach – dodaje policjantka.

Do bliźniaczo podobnego zdarzenia doszło w Międzychodzie pod koniec października 2021 roku. Wówczas około godziny 18.30 w Międzychodzie na ul. Czynu 600-lecia dwóch mężczyzn dokonało obywatelskiego zatrzymania kierowcy, którego niebezpieczne manewry na parkingu wywołały podejrzenie, że może on być pod wpływem alkoholu. Panowie odebrali kierowcy kluczyki i uniemożliwili mu dalszą jazdę samochodem, powiadamiając o sprawie policję. Na miejscu funkcjonariusze poddali młodego kierowcę badaniu na zawartość alkoholu. Okazało się wówczas, że miał on prawie 2,5 promila w organizmie. Dodatkowo ustalono, że nieodpowiedzialny kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Natomiast 16 grudnia 2021 roku około godziny 2:10 nad ranem na jedną ze stacji paliw w Międzychodzie podjechał osobowy Volkswagen. Kierowca udał się do sklepu, by kupić alkohol. Z jego zachowania wynikało natomiast, że jest po prostu pijany. Kiedy pracownik stacji zorientował się, że mężczyzna chce odjechać, natychmiast podbiegł do samochodu i zabrał mu kluczyki. W międzyczasie zawiadomił policję. Na miejsce przyjechali mundurowi, którzy potwierdzili, że kierowca był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,4 promile alkoholu w jego organizmie. Cudzoziemiec, mieszkaniec powiatu międzychodzkiego, stracił prawo jazdy.